Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mircy, mój znajomy pasjonuje się tzw. bushcraftem i zapytał czy nie chciałbym z nim pójść na taki "obóz" na 2-3 dni do lasu w najbliższym czasie. Zapytałem się żony co o tym sądzi i czy mogę iść. Ona się zaczęła mnie delikatnie wyszydzać i mówić, że "nie jestem dzieckiem żeby po lesie biegać", nigdy tego nie robiłem i że ogólnie to głupi pomysł. Ja zacząłem z żoną dyskutować, podając argumenty, opowiadając co się robi na takim obozie, a ona strzeliła focha i od wczoraj odpowiada mi jednym słowem albo w ogóle, a sama z siebie w ogóle się nie odzywa.
Iść ze znajomym do lasu? Trochę głupio mi się zrobiło.

#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #kiciochpyta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 91
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@AnonimoweMirkoWyznania: ja chyba mam dziwnego różowego.
Mamy dwójkę dzieci i od kilku lat nie tylko mogę biegać po lesie szukając punktów (biegi na orientację) ale uczymy nasze dzieci i ona sama się uczy.
Powinieneś jechać że względu na dzieci.
Najpierw ty pójdziesz na "szkolenie".
A potem sam będziesz uczył swoje.
Wiesz jak to buduje autorytet?
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli kolega nie jest 41 lat, uległy (#pdk) no to jak najbardziej iść! Raz, że może być z tego super przygoda, nawet jak by to miało być w lesie "za domem", dwa, że zawsze to super okazja do pogadania, najdzie na poważniejsze tematy, tym bardziej jak zabierzecie trochę jakiejś nalewki czy czegoś. A różowa to chyba zazdrosna o przygodę i zainteresowania chyba ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz