Wpis z mikrobloga

@morq: Na moje oko to ciasto masz jeszcze niewyrośnięte po prostu.
Takie za wcześnie włożone do pieca ciasto ma właśnie tendencję do rozrywania się, bo za dużo się w nim dzieje, kotłuje. Powyrastaj bochenek dłużej (powinien być elastyczny, ale nie sprężynować od razu pod kciukiem, tylko po kilkudzisięciu sekundach). Możesz też spróbować innego systemu nacięć.