Wpis z mikrobloga

@szzzzzz: nie nic to nie mówi, zwierzęta to tylko zwierzęta i nie powinno się ich traktować na równi z ludźmi. Chociaż w sumie nie, bo można ocenić człowieka po tym jak traktuje zwierzęta jak widzę jak jakiś psiarz albo kociarz lituje się wielce nad zwierzątkami, a w tym samym czasie kopnąłby bezdomnego bo śmierdzi to wiem że ktoś taki ma coś z głową.
@szzzzzz: może doprecyzuję: chodzi o przypadki osób, których profile społecznościowe zawalone są treściami zwierzęcymi do tego stopnia, że nie ma na nich nic innego - żadnych zainteresowań, opinii itp. Do tego najczęściej w parze z poglądami typu "zwierzęta są lepsze od ludzi".
W najlepszym razie jest to oznaka niedojrzałości emocjonalnej, w najgorszym - problemów psychicznych.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szzzzzz: Ale jak poznać? W sensie całkowity charakter? Oczywiście, że nie, mogą to być co najwyżej szczątkowe obserwacje zachowań.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sailer: też tak myślałem, dopóki nie poznałem w pracy takiego typa, który kocha zwierzęta, ale też otwarcie przyznaje, że lubi gnębić słabszych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co myślicie o stwierdzeniu że człowieka można poznać po jego stosunku do zwierząt?


@szzzzzz: Jak się tak zastanowiłem patrząc na moje otoczenie, to z reguły ludzie skrajnie lubiący zwierzęta są przeważnie bardzo uczuciowi i wrażliwi, a ludzie którzy zwierząt nie lubią przeważnie są bardzo zdystansowani do wielu spraw, ale na pewno nie ma mowy o zależności, że jeśli ktoś nie lubi zwierząt to przekłada to na ludzi i sączy jad. Mówię