Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
Uczennica Dalia

- PKOOO
krzyknęła Dalia z wieży obserwacyjnej wraz z pierwszymi promieniami słońca
- PKKKOOOOOOO!
odpowiedział z dołu zbudzony Felix.
Dalia uśmiechnęła się zadowolona. Ten kto miał ją zmienić skoro świt na pewno już się obudził, choćby mieszkał na drugim końcu obozu. Jeszcze do niedawna zastanawiało ją dlaczego Felix zawsze wygrywał z nią pojedynki na krzyki - teraz już wiedziała. Podczas ostatniej wyprawy Heldefredus wytłumaczył jej, że struny głosowe ścierwojada są specjalnie przystosowane do takiego dźwięku. Ceną za to jest brak możliwości wydania z siebie innego odgłosu. Smutne.

Musiało minąć jeszcze trochę czasu zanim zaspany nowicjusz dotarł na szczyt wieży uwolnić dziewczynę od obowiązku gapienia się w horyzont. Przez ten czas dziewczyna oglądała jak osada zaczyna żyć swoją powolną, codzienną rutyną. W końcu dotarł jej zmiennik, a ona sama była wolna. Ostrożnie schodząc z wieży kątem oka dostrzegła Dreszcza stojącego pod drabiną, który czekał by odprowadzić ją do domu. Nie miała nic przeciwko jego towarzystwu, wręcz przeciwnie. Miała ochotę trochę się wygadać.
- Wiesz, skoro jesteśmy już Uczniami, to znaczy że jesteśmy związani z tym obozem. Prawie wszyscy mają tutaj tatuaże, więc myślałam żeby też sobie zrobić. Choć może lepiej w miejscu takim żeby dało się go łatwo zakryć. Może plecy? Myślałam o jakimś cytacie dotyczącym magii, albo nie wiem, jakimś kwiatku. Musiałby jakoś mnie wyrażać, wiesz... coś dla mnie oznaczać. Trochę się boję, że będzie bardzo mnie boleć. Myślisz że na starość będzie to okropnie wyglądać?
- Krzyczący ścierwojad jest u Was normą? Codziennie budzi wszystkich tak wcześnie?
Monolog odprowadzanej blondynki przerwało pytanie kobiety wychylającej swoją rudą głowę z chaty Borysa. Dalia zmierzyła ją swoimi czerwonymi od braku snu i jarania blantów oczami. Moment tkwiła bez ruchu, po czym szybkim ruchem zdjęła z pleców Dreszcza kuszę
- TA RUDA SZMATA SIĘ UWOLNIŁA I ZNOWU OKRADA NASZEGO KOWALA. PRZESTRZELĘ JEJ KOLANO, TO ODUCZY SIĘ ZŁODZIEJSTWA RECYDYWISTKA PIEPRZONA - wrzeszczała nieudolnie próbując naciągnąć cięciwę kuszy - ŁAP JĄ DRESZCZ, NIE POZWÓL JEJ UCIEC!

#gothicfabularnie #oboznabagnie #lacunafabularnieczarnolisto
T.....y - Uczennica Dalia

- PKOOO
krzyknęła Dalia z wieży obserwacyjnej wraz z pierw...

źródło: comment_1591687977InSdZLWjn79sYknOx0fvnA.jpg

Pobierz
  • 3
Uczeń Dreszcz

Dreszcz delikatnie położył dłoń na kuszy trzymanej przez dziewczynę i przeciągnął ją bezpiecznie w dół ku ziemi.
- Spokojnie Dalia, właśnie miałem ci wszystko opowiedzieć co się działo wczoraj. Bo widzisz... Ruda została Nowicjuszką.
- Coooo!? Kto na to pozwolił? - oczy dziewczyny zawęziły się gniewnie na nowej bagniaczce ale uchwyt na kuszy złagodniał nieco.
- Dzień dobry pani #!$%@? - tymczasem Dreszcz grzecznie skłonił się Rudej a gdyby miał
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Zeroskilla:
- Pierścień? Oszalałeś? Dreszcz, chyba nie jestem na to gotowa... - twarz dziewczyny zapłonęła rumieńcem jeszcze czerwieńszym niż kiedy Dreszcz,powiedział że jest piękna - znaczy się, wiesz, gotowa przyjąć tak kosztowny prezent - próbowała się wykręcić. Stało się dla niej jasne że dalsza przyjaźń z tym mężczyzną nie będzie wkrótce możliwa.

Tego dnia miała problem z odespaniem zawranej nocy. Dużo skrajnych emocji jakich zaznała wracając z pracy sprawiło że przez