Wpis z mikrobloga

@Agemaker no i możesz sobie tak żyć jeżeli znajdziesz sobie drugą połówkę która ma do tego tematu takie samo podejście jak ty. Szukanie atencji wśród wykopowych sulejarzo-białorycerzy w postaci żalenia się na drugą osobę z którą się jest i jej coś nie odpowiada to dla mnie oznaka niedojrzałego związku i tyle. Jeżeli chcesz miec chłopaka to spoko podejście. Chcesz mieć nazeczonego/męża to lipa. Pozdrawiam cieplutko.
@pixelorn: Mało że uzgodnić, ta różowa powiedziała do niego jak ci się nie podoba to zawsze możesz ze mną zerwać.
Stawiając kropkę nad i, w tym że ma go totalnie w dupie i go nie szanuje.
Nikt normalny by tak do partnera nie powiedział.
O ile po samej takiej akcji nie rzucił bym jej, do następnego razu, bo dzisiaj tatuaż jutro co innego o tyle po takim tekście autentycznie bym z
@jack_lemmon: Wśród młodych popularny jest taki płytki indywidualizm i poczucie nieograniczonej wolności, które i tutaj się przejawiają - mogę wszystko, chcę tatuaż to robię, nawet nie wspominając partnerowi. Okej, możesz zrobić, co chcesz, nikt cię fizycznie nie będzie przed tym powstrzymywał, ale żyjąc z takim podejściem nie dziw się, że partner równie lekko cię zostawia (co też jest przejawem tej samej postawy).