Wpis z mikrobloga

Skończyłem właśnie Modern Warfare 3 i co wam powiem to wam powiem, ale to jest chyba największa wojenna rozpierducha jaka wyszła spod ręki człowieka. 5 godzin totalnego i całkowitego #!$%@?, ogromnych bitew zarówno w terenach otwartych jak i miastach. Klimat miażdży za sprawą fenomenalnych skryptów. A dobrze użyte skrypty cenię sobie bardziej niż "wolną" rozgrywkę. Szkoda, że im dalej, tym już nawet w połowie nie było tak fajnie jak w MW3, który nawet ścieżkę dźwiękową miał świetną. Szkoda tylko, że gra ciągle kosztuje ponad 100zł co 2 lata po premierze jest śmieszne.

#gry

#mw3
  • 2
  • Odpowiedz
@ckbucu: WaW był spoko, ale czegoś w nim zabrakło. Treyarch eksperymentował i naobiecywał gruszek na wierzbie a nie wywiązał się z niczego. Zresztą do dziś są "tymi drugimi od CoDa" i chyba jednak zasłużenie.
  • Odpowiedz