Wpis z mikrobloga

Ociebombel xD

Mam w #pracbaza taką starszą panią, co wysługuje się często innymi, ale odkąd mamy covid i tylko połowa zespołu przychodzi do pracy, to musi sobie radzić jakoś sama. Przeważnie z ciężkimi westchnieniami, ale ogarnia jako tako.

I teraz: podczas sobotniego "nardabiania zaległości" w moim wykonaniu, tak mi się przeciągnęło, że włączyłam sobie na służbowym kompie muzyczkę (bo już po zamknięciu było i sama zostałam, a jutub niezablokowany, słuchawki miałam przy sobie, więc ¯\_(ツ)_/¯)

Skończywszy jednak sumiennie wyczyściłam całą historię.
Od początku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak, domyśliliście się, pani dziś do mnie zadzwoniła i pyta:


A potem jeszcze dodała, że:


Nawet udało mi się jej nie zabić śmiechem.


Także tego, humor poprawion ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#heheszki #starzyludzie
  • 6