Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci

Sprzedaję od dłuższego czasu nieruchomość bez skutku, zgłosiła się do mnie agencja nieruchomości nawija makaron na uszy że sprzeda itp. Nie wiem czy pójść na to może by się udało.

Pytanie brzmi czy są jakieś w tym ukryte pułapki, kosztu prócz prowizji? co w ogóle o tym sądzisie?

Prowizja 3% do negocjacji.
  • 27
@death070:
- 3% to może być realne 3,7%, bo niektóre agencje nie wliczają podatku VAT w przedstawionej cenie. P
- mieszkasz w tym mieszkaniu? Jeśli tak i jeśli chcesz być przy każdej prezentacji to przepłacisz. Czemu? Bo IMHO jedną z głównych usług pośrednika jest nieangażowanie cię osobiście w każdą prezentację mieszkania.
- unikaj podwójnego płacenia. Upewnij się w umowie, że jeśli pośrednik bierze od ciebie 4%, to nie bierze kolejnych
- jak już jest "bez prowizji od kupującego" to upewnij się, że pośrednik nie odrzuci współpracy innych agentów


@matips: na czym polega w takim przypadku współpraca z innymi agentami jeśli jest umowa na wyłączność?
@death070: Wyobraź sobie, że ktoś szuka mieszkania, ale nie chce tego robić osobiście bo np. jest spoza miasta albo nie ma czasu. Wynajmuje wiec agenta, by znalazł rodzynki, poumawiał je, sprawdził aktualność. Agent znajduje ogłoszenie twojego pośrednika. I teraz są 2 scenariusze:
- twój pośrednik z założenia nie współpracuje z innymi agencjami. Najczęściej ma to miejsce jeśli jest nastawiony na zgarnięcie 2 prowizji (od ciebie i kupującego); albo kupujący zmieni agenta
@death070: Tak jak koledzy wyżej piszą, skontaktuj się z nimi aby przesłali ci wzór umowy zwykłej i na wyłączność do zapoznania się. Jak nie ma żadnych ukrytych kosztów oprócz prowizji po ewentualnej sprzedaży to ja bym podpisał ale nie na wyłączność. Mozesz podpisać umowę zwykłą. Oni wystawiają swoje ogłoszenie, ty twoje. Prowizję płacisz w tym przypadku tylko wtedy jak oni znajdą kupca i ty się zgodzisz mu sprzedać nieruchomość. Tobie odchodzi
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@death070: po przygodzie z szukaniem mieszkania jako kupujący, moje zdanie jest takie, że ci agenci biorą pieniądze za nic, a jakość ich usługi jest fatalna.
@dobrzecisiewydaje: gość nie potrzebuje kredytu bo SPRZEDAJE nieruchomość i nie będzie dopłacał do załatwienia komuś kredytu.
Kupujący pewnie sam wybierze sobie notariusza(w koncu sam za niego zapłaci), więc robota pośrednika to wystawienie ogłoszeń i pokazanie mieszkania.

Pytanie czy warto placić za to ~6tysięcy

Dodatkowo kupujący też zapłaci prowizję.