Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od początku września jestem na redukcji. Z masy 3100kcal zszedłem na 2400 kcal. Nie zszedłem nagle tylko co tydzień obcinalem po 200kcal.
Mój problem jest taki że czuję się do dupy. Jestem wiecznie głodny, a przez to rozdrażniony, wkurzony i opryskliwy. W dodatku nie mam na nic siły i czuje się słaby.
Myślałem żeby na okres redukcji wejść na bombe czyli na cykl testosteronu. Tylko czy jak zrobię cykl tylko na okres redukcji to czy można tak o sobie wyjść z bomby? Obecnie jestem ulany, długo robiłem masę i mam ok. 30% body fat. Dlatego nie wiem jak ja przeżyje te 3-4 miechy redukcji. Trochę pomaga mi yohimbina z głodem tylko ja biorę przed treningiem..
Macie jakieś pomysły co zrobić? Warto wchodzić na bombe tylko na okres redukcji?

Dodam że trzymam dobrze michę, nie jem produktów które są mało objetosciowe, unikam cukrow prostych, więc głównie owsianki, ryż, kurczak, tłuste ryby, DUŻO WARZYW i blonnika itp. itd.

Pomocy :(

#mikrokoksy #silownia #cykl #testosteron

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f6f1a2bf49ad326e7b1b56d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: Przesuń część kalorii z węglowodanów do tłuszczów. Węglowodany dają chwilowy strzał energii, tłuszcze rozkładają się dłużej. Do tego tłuszcze są potrzebne do wchłaniania wielu związków i witamin.
Zwała na redukcji to najczęściej zbyt dużo węgli.