Wpis z mikrobloga

Mirki, może ktoś będzie wiedział. Mam bramę garażową Normstahl z napędem Ultra. Napęd odbija od podłoża, zatrzymuje się na wysokości 1 panela i miga światło. Robię reset ustawień, a następnie samouczenie. Brama otwiera się, zamyka, otwiera, czyli wszystko zgodnie z instrukcją. Robie test: otwieram, zamykam (wiele razy) i wszystko jest OK. Przychodzę po 15 minutach, chce otworzyć, napęd zamiast od razu otworzyć bramę to robi docisk (tak jak przy zamykaniu, czyli 2 strzaly: docisk i potem naciągnięcie paska klinowego). Następnie jeszcze raz wciskam przycisk żeby otworzyć, brama się otwiera, ale przy zamknięciu wracamy do początku - odbija od podłoża. Tak jakby zanikała pamięć samouczenia. Mam drugi taki sam naped w bramie obok, jak coś mogę porównywać, ale nie wiem co. Oczywiście nie ma przeszkód na drodze bramy, podłoże równe, sprężyny naciągnięte zgodnie z nalepką na bramie; bez napędu brama w połowie się zatrzymuje co wskazywałoby na poprawny naciag. Z góry dziękuję za pomoc/wskazówki. Przez 10 lat bylo OK. Teraz radze sobie tak, że już wiem kiedy wcisnąć przycisk żeby nie zdążyło odbijć, ale to rozwiązanie tymczasowe. Problem moim zdaniem wynika z tego, że 2 razy robi docisk i naciągnięcie paska klinowego i przez ten drugi raz przeskakują ząbki paska i nie grają już ustawienia samouczenia. Pytanie, dlaczego robi ten 2 docisk/naciągnięcie paska po samouczeniu (jakiś czas pozniej, przy pierwszym otwarciu).

#garaz #instalacje #elektronika
  • 3
@k0ti: rozumiem że nie masz tam żadnego czujnika zamknięcia tylko tylko przy uczeniu wykrywa przeciążenie silnika? Jeśli tak to działa to wygląda jakby się sterownikowi pieprzyły kierunki gdzie jest otwórz a gdzie zamknij, ewentualnie faktycznie pamięć położenia szlag trafił. Jak to ma 10 lat to pewnie bym zaczął od wymiany wszystkich elektrolitów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Eee jeszcze jedno nie ma tam jakieś baterii podtrzymującej?
Elektronika w napędach normstahla to jakiś żart, wszystko co powinno zostać „zapamiętane” po pewnym czasie nie działa. Napędy gubią ustawienia krańcówek, nie działają piloty, masakra jakaś. Ale możesz wymienić płytę główną, która kosztuje więcej niż napęd, bo już takich nie robią i to musi kosztować. Podejrzewam, że inżynierowie z Bangladeszu coś wymyślili, żebyś co jakiś czas musisł wymienić napęd, no bo jak to raz kupisz i zapomisz...