Wpis z mikrobloga

@Asd15: ale przecież przedstawiłem argument na to że miliarderzy sami nie widzą nic złego w podatkach progresywnych i sami to przyznają, nie potraficie czytać, czy co jest z wami nie tak?
  • Odpowiedz
Ja proponuję zalegalizować gwałty na najładniejszych kobietach - w końcu chętnych do skorzystania będzie więcej, niż pokrzywdzonych.

Eh socjaluchy i ich moralność ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@OddajButa123 problem jest taki że zysk bogatego czy firmy to jest stała w rownaniu. I jak sie pojawią nowe koszty to nie jest tak że się tnie zyski, tylko się tnie koszty gdzie indziej. I pytanie czy lepiej człowiekowi w pracy czy na bezrobociu.
  • Odpowiedz
twoje porównanie jest bez sensu o tyle że kobiety rzeczywiście nie chcą rodzić niepełnosprawnych dzieci i chcą mieć prawo do aborcji


@OddajButa123: a miliarderzy chcą płacić wyższe podatki? (jeden miliarder to nie są "miliarderzy")
Po za tym niektóre kobiety chcą rodzić niepełnosprawne dzieci i na pewno jest ich większy odsetek niż miliarderów, którzy chcą płacić wyższe podatki.
  • Odpowiedz
  • 4
Lewak nie pomyśli, że nie trzeba należeć do pewnej grupy, by nie zgadzać się na jej bezprawne dymanie xD

Ja nigdy nie będę kobietą, a nie uważam, że w związku z tym trzeba opodatkować kobiety x2.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
Bo jak na Polskę to jest bogactwo.


@ediz4: chyba pisowską komunistyczno-socjalistyczną Polskę w twojej głowie.

W 2008 roku kiedy wprowadzano nowy próg trzeba było zarabiać trzykrotność przeciętnego wynagrodzenia i łapało się na niego 350 tys. osób.

Dziś po dwunastu latach wyższy złodziejski podatek płaci już milion Polaków, a żeby należeć do tych "bogaczy" to trzeba zarabiać już tylko 1,5 średniej krajowej.

Gdyby drugi próg miałby być waloryzowany tak jak idiotyczna płaca
  • Odpowiedz
@OddajButa123: to ty nie umiesz czytać bo nie mówiłem że podatek progresywny jest dobry czy zły tylko, że argumentacja 'mnie to nie dotyczy więc niech im dojebia' jest idiotyczna. A teraz przestań wdychać własne pierdy i następnym razem trochę pomyśl zanim klikniesz wyslij
  • Odpowiedz
Lepiej w rękach miliarderów niż polskiego rządu. Ci przynajmniej robią coś pożytecznego :P Ale rozumiem dobre chęci dołożenia się do ochrony Kaczyńskiego i pensji Sasina.
  • Odpowiedz
Według Wielkiego Imperium Lechickiego bogactwo zaczyna się od 6117,01 zł netto - tyle trzeba zarabiać, żeby wpaść w "bogolski" drugi próg podatkowy.


@Tytanowy_Lucjan: ale masz tez wspolne rozliczanie sie, wiec tutaj pomnoz kwote x2. Poza tym drugi prog to nie jest 50% a 32% i to placony tylko od kwoty powyzej 85528 zl podatawy opodatkowanka. Ergo rodzina zarabiajaca 146 tys netto rocznie wpada w drugi prog. Czy to malo czy duzo
  • Odpowiedz
@lukaszzz: Nie wyobrażasz sobie, że człowiek nie potrzebuje się hajtać i ONS mu wystarczy?

Albo, że dwójka ludzi może dobrze zarabiać i pracować, a kobieta nie musi siedzieć w domu i "udostępniać mężowi swojego bezrobocia" do obniżania jego podatku?

Co powiesz mnie i mojej dziewczynie, gdy oboje przekraczamy drugi próg, a branża nie pozwala nam na przejście na B2B?
  • Odpowiedz
@OddajButa123: a zastanawiales sie dlaczego tak mowia? Dlatego ze saa miliarderami, wiedza jak nimi zostali, jak dziala konkurencja i co jest im potrzebne żeby sie na szczycie utrzymać. Podatki progresywne sa rękę najbogatszym, bo niszczą ich konkurencje i betonuja ich na szczycie. Nie podatki sa zagrożeniem dla miliarderów, ale milionerzy ktorzy chcą zostać miliarderami i zastąpić ich na szczycie. Im większą progresja tym mniejsza szansa ze komuś uda sie wbić na
  • Odpowiedz