Wpis z mikrobloga

@Szopin: Jest dla ciebie szansa. Otóż mało kto wie jak kopie goły Mivec od Mitsubishi, gdyż nikt nie kupuje nieuturbionych Mitsu, więc nie wiadomo, czy to turbo kopie, czy to Mivec. Więc robisz tak: kupujesz uturbionego Mitsu, jeździsz troszkę, wymontowujesz turbo i delektujesz się kopem Miveca (jeżeli jakimkolwiek).