Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się nad ograniczeniem dopływu negatywnych bodźców. Opcji jest kilka, zarówno na gruncie jakościowym jak i czasowym. Widzę to mniej więcej tak:
- Całkowita rezygnacja z korzystania z portalu vikop.ru. Myślę, że najkrócej na miesiąc, a najdłużej poprzez popełnienie rytualnego bukkake poprzez wstawienie niesławnej pasty.
- Zablokowanie tagów typu #przegryw i #blackpill Wyrok jak powyżej od miesiąca do dożywocia.
Biję się z myślami bo z jednej strony sporo tu treści, które nie napawają optymizmem, warto je znać ale czytanie tych samych smutnych wniosków po raz enty nie sprawia, że ich akceptacja staje się łatwiejsza, wręcz przeciwnie. Nie ma również co ukrywać, że przesiaduje tu sporo toksycznych ludzi co za pewne ma jakiś wpływ na to jak funkcjonuje. No i te generalizujące wpisy, które przedstawiają przegrywów (a co za tym idzie również mnie) jako śmieci do utylizacji w stu procentach odpowiedzialnych za swoją sytuację. Zauważyłem, że na tym portalu wpisy oparte na bezmyślnym pluciu jadem i wrzucania całych grup do jednego worka z dużą łatwością zdobywają tony plusów ale te akurat kłują mnie w oczy najbardziej z wiadomych przyczyn.
Z drugiej strony jest tu sporo fajnych ludzi i trochę się zżyłem ze społecznością przegywów. Poza tym przynajmniej mogłem się tu wyżalić jak było gorzej i napisać kilka ciepłych słów jeżeli ktoś inny był w takiej sytuacji. Jest jeszcze kwestia tagów "praktycznych" gdzie można poruszyć bardziej przyziemne sprawy.

Jeżeli macie jakieś przemyślenia w tej kwestii to bardzo chętnie przeczytam. Ostatecznie decyzję muszę podjąć sam ale może ktoś przedstawi mi ciekawy i nowy dla mnie punkt widzenia.

Dam jeszcze tag #wychodzimyzprzegrywu bo w sumie chyba ten wpis pasuje tematycznie.
Mlody_jeczmien - Zastanawiam się nad ograniczeniem dopływu negatywnych bodźców. Opcji...

źródło: comment_1609273470qLebm5rKJqpmW3Xqn04VHo.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
@Mlody_jeczmien: powodzenia! Ogranicz, jeśli widzisz, że gorzej o sobie myślisz pod wpływem tagów. Ja zostaję, bo mam takie poczucie humoru ( ͡° ͜ʖ ͡°), nie biorę tego tak do siebie i czasami się czegoś nowego dowiem (jak relacja zachodniego Chada z krajów o najwyższym współczynniku zaliczenia tubylczyni)
  • Odpowiedz
@Mlody_jeczmien Wszystkiego nie bierz na poważnie, ja przeglądam tag aby utwierdzić się w przekonaniu że przegrywu nie da się iść. Kilka razy próbowałem z niego wychodzić i trzeba przyznać jedno Z PRZEGRYWU NIE DA SIĘ WYJŚĆ, jednak życzę Ci powodzenia mirek, może będziesz tym jeden na milion któremu udało się wyjść z #!$%@?.
  • Odpowiedz
@Mlody_jeczmien: Dobrze robisz. Staraj się jak najmocniej ograniczyć negatywne informacje i bodźce, ale pamiętaj przy tym abyś nie wpadł totalnie w drugą bańkę. Zacznij rozwijać się fizycznie i umysłowo, znajdź kontakt z ludźmi, to moje propozycje jak dobrze wykorzystać czas po opuszczeniu tagów
  • Odpowiedz
@Mlody_jeczmien: co tu dużo mówić, tag jest bardzo toksycznym miejscem, dlatego jak się ma słabą głowę, to najlepiej stąd uciekać czym prędzej. Osobiście nie biorę na poważnie większości rzeczy stąd, bo bym #!$%@?ł.
  • Odpowiedz
Myślę, że najkrócej na miesiąc, a najdłużej poprzez popełnienie rytualnego bukkake poprzez wstawienie niesławnej pasty.


Kiedyś tak spróbowałem, ale mod chyba przewidział co zamierzam i nie dał mi bana. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Mlody_jeczmien: przegryw jest jak chłopstwo w feudaliźmie, w tym się rodzisz, żyjesz i zdychasz jak pies. Także jeżeli nie jesteś przegrywem tylko upadłym normikiem to odcięcie od vikop.ru zrobi Ci dobrze i może wpadniesz na jakieś pozytywne wiatry. Jeżeli jednak jesteś przegrywem to siedź bo nic lepszego i tak Ci się nie trafi ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@AbZu_Raymond: @michau507: @xVolR: Też staram się nie brać wszystkiego na poważnie i podchodzę do wszystkich rewelacji pillowych raczej ze sporą dawką sceptycyzmu. Mimo to ostatnio mam wrażenie, że jakoś gorzej to na mnie działa niż dotąd, może to kwestia jakiegoś innego czynniku aczkolwiek na pewno zdystansowanie się od tych treści pomoże, tak przynajmniej mi się wydaje.
  • Odpowiedz
@Mlody_jeczmien: Pasty i większość historii na #blackpill jest zmyślona, ale "czysty" blackpill w sam sobie jest nieskazitelną prawdą, która zagłębia się w każdy element ludzkich cech ( od długość nóg po rynienki nosowej). Dlatego autorze czytaj pasty z przymrużeniem oka a badania bierz w 100% na poważnie.
  • Odpowiedz
@AbZu_Raymond: Z pastami to wiem, one są często nawet zabawne. Badania to się nie do końca zgodzę bo psychologia i ogólnie nauki społeczne mają w tej kwestii dużo większe ograniczenia niż na przykład fizyka. Stąd istotne jest sprawdzanie metodologii i samodzielne zastanawianie się nad wnioskami, najlepiej w odniesieniu do innych badań i ogólnie uznanych teorii. Tak czy inaczej dla mnie szans już nie ma, a raczej są one bardzo wątłe więc
  • Odpowiedz
psychologia i ogólnie nauki społeczne mają w tej kwestii dużo większe ograniczenia niż na przykład fizyka.


@Mlody_jeczmien: Otóż to! Ile masz lat by pisać, że dla Ciebie szans już nie ma?
  • Odpowiedz
@Orage: 25 lat mam. Nie twierdzę, że nie mam absolutnie żadnych szans jednak są one tak małe, że jakiekolwiek działania wycelowane stricte w zmianę w tej kwestii kosztowałyby mnie o wiele więcej wysiłku niż ma to sensu.
  • Odpowiedz
@Mlody_jeczmien: Jesteś ode mnie 6 lat młodszy. Ma to sens jeśli umożliwi Ci to zagranie w grę i przybliży do zwycięstwa. Pamiętaj o tym, że jesteś swoim najlepszym przyjacielem i dbaj o siebie jak o przyjaciela, czasami pogłaszcz, innym razem kopnij by zmotywować. Piszesz takie rzeczy bo jesteś w złej kondycji emocjonalnej.

Powiem Ci coś jeszcze. Kiedy moja siostra (laska 8/10, gdyby się postarała mogłaby być 10/10 i mieć miliony obserwujących
  • Odpowiedz
@Mlody_jeczmien: A co jest? Pewnie brak dynaminy i nieśmiałość? Dlatego mówię byś rozwijał się umysłowo i nie chodzi mi o to żebyś stał się geekiem od fizyki, ale o to abyś miał o czym rozmawiać z ludźmi, opanuj mniej więcej to co lubią kobiety by móc z nimi rozmawiać. Pamiętaj, że w 99% ty będziesz inicjatorem w relacjach. Sięgałeś po jakieś książki samopomocowe?

Mój szwagier to też nie jest człowiek dynamo,
  • Odpowiedz