Wpis z mikrobloga

@tepskiteps ale akurat w tej sprawie Tak jest xD albo jesteś za aborcja albo przeciw, i po to jest protest ( ͡º ͜ʖ͡º) albo popierasz decyzje pisu albo nie, Kropka.

Upolityczniony? No tak, ale to zasługa wszystkich partii a nie lewicy. Ktoś broni PO wspierac strajk? Nie. Ale oni sie motają i sa troche za ale nie do konca. Konfa jest przeciw. A Hołownia to samo co
@Soczi n

@Ancymoon1: jak ktoś nie popiera stajku to jest pisowcem? XD Zachowujecie się jak ludzie na, których psioczyliście kilka lat temu - "nie głosujesz na po/pis to na pewno jest za pis/po".


Gościu, słuchaj.
Nie. Ale w tej sprawie masz dwie odpowiedzi tak lub nie. Wy wybierając jedna ze stron stajesz po stronie PIS, wybierając druga sprzeciwiasz sie ich decyzji. No stary, to nie jest jakieś trudne.

Serio trzeba wszystko
Nie każdemu musi się podobać to, że strajk został silnie upolityczniony przez Lewicę i chcą oni rękami protestujących dorwac się do koryta.


@tepskiteps: niby tak silnie upolityczniony, a ogromne strajki w październiku/listopada nie spowodowały żadnego wyraźnego wzrostu poparcia dla Lewicy. ¯\_(ツ)_/¯ Ludzie popierają protest, z kim się protestuje, nie ma znaczenia.
Ale w tej sprawie masz dwie odpowiedzi tak lub nie.

@Ancymoon1: a libki? Bo libki są antypisem, jeszcze bardziej, niż lewica, ale na protestach nie są mile widziani.

Ja popieram protesty przeciwko aborcji. Nie popieram organizatorów. Nie popieram innych postulatów.
Niech strajki przeciwko zakazów aborcji pozostaną strajkami przeciwko zakazów aborcji, to wtedy sprawa będzie prosta.
W momencie, kiedy podpinamy pod to pięćdziesiąt innych postulatów, to sprawa przestaje być czarno-biała
@Theos: bo protest nie był zorganizowany przez lewicę?

To nie OSK wyciągnął ludzi na ulicę. To zmęczeni rządami pisu obywatele sami wyszli na ulicę, a OSK wziął się za logistykę, za ogarnięcie tego tłumu.
Ale OSK nie jest żadnym prowodyrem strajków.

Ludzie nie wyszli wtedy dla Lewicy, dla Razem, dla PO czy PSL. Ludzie wyszli dla pisu. A później zaczęto protestujących segregować, próbować wciskać im w usta postulaty, za którymi wcale
@tepskiteps: Znowu ta sama śpiewka ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Już konstytucjemę olaliśmy kompletnie, bo część osób chciała zbić na tym kapitał polityczny. Tak będzie ze wszystkim, z obniżką podatków też. To co ty tutaj popierasz to brak jakichkolwiek działań kiedykolwiek i liczenie na to, że w jakiś cudowny sposób ktoś nie będzie chciał wykorzystać słusznej sprawy dla siebie. Taka idylla, utopia, jak zwał tak zwał.
ale akurat w tej sprawie Tak jest xD albo jesteś za aborcja albo przeciw, i po to jest protest ( ͡º ͜ʖ͡º) albo popierasz decyzje pisu albo nie, Kropka.


@Ancymoon1: patrząc na postulaty strajku kobiet, w tym te socjalne, a także lewicy za aborcją na żądanie vs PiS, który jest podobno za całkowitym zakazem aborcji, jest jednak dosyć spora przestrzeń dla ludzi, którzy nie chcą aborcji
ale akurat w tej sprawie Tak jest xD albo jesteś za aborcja albo przeciw, i po to jest protest ( ͡º ͜ʖ͡º)


@Ancymoon1: Nie.

Można być też fanem istniejącego kompromisu, czyli dostępu do aborcji w określonych przypadkach, a nie aborcji na życzenie. Dlatego można chcieć protestować przeciwko PiS i decyzji TK, ale można nie chcieć maszerować pod sztandarem pioruna OSK legitymizując tym samym ich pozostałe postulaty,