Aktywne Wpisy
arinkao +162
Moja mama nigdy nie robiła pierogów. Bo wiecie, to strasznie trudne, potwornie męczące i niewiarygodnie czasochłonne.
Jadłam do jakiegoś czasu wyłącznie sklepowe, często sklepowo-domowe czyli z lokalnego sklepiku które ulepiła jakaś tam pani Zosia i są na pewno domowe. Albo zamawiała u jakiejś baby od której kupowała cała okolica bo ona je lepi i tak sobie dorabia do renciny.
Efekt? Nie byłam fanką pierogów, ot kluska, już wolałam dobry makaron z sosem.
Jadłam do jakiegoś czasu wyłącznie sklepowe, często sklepowo-domowe czyli z lokalnego sklepiku które ulepiła jakaś tam pani Zosia i są na pewno domowe. Albo zamawiała u jakiejś baby od której kupowała cała okolica bo ona je lepi i tak sobie dorabia do renciny.
Efekt? Nie byłam fanką pierogów, ot kluska, już wolałam dobry makaron z sosem.
Syn_octave666 +15
Kupiliśmy sobie z mężem książkę, przyda się bo dzidzi już w drodze (ʘ‿ʘ)
#ksiazki #niewiemjaktootagowac #dzieci #logikarozowychpaskow #rozowepaski
#ksiazki #niewiemjaktootagowac #dzieci #logikarozowychpaskow #rozowepaski
Ja ideę popieram, ALEALEALE to co się #!$%@? z protestem jest #!$%@?. Mam wrażenie, ż to już jest spęd wszystkiego, a głównie Lewicy i LGBT.
Nie protestując wcale, wspierasz pis. Popierasz ich decyzje w tej kwestii.
Nie protestowałeś przeciwko wałkom Szumowskiego? To znaczy, że popierasz jego działania xddd
@Ancymoon1: A czego nie rozumiesz? Prawdopodobnie większość ludzi wyszła w obronie obecnego statu quo, a nie w celu liberalizacji prawa aborcyjnego przy okazji.
OSK zaś wykorzystuje masy ludzi, które wyszły na ulicę w tej jednej, konkretnej sprawie, do przepychania swoich postulatów.
https://www.rp.pl/Polityka/311029930-Czego-domaga-sie-Strajk-Kobiet-13-postulatow.html
To ty piszesz wyżej, że protest albo się popiera, albo nie.
Tak, popieram protesty, ale z
@tepskiteps: może dlatego, że prawicowcy są za zakazem aborcji xD
Mnóstwo ludzi na protestach nie wie nawet o tych postulatach a są tam bo nie podbaja im sie rzady pis i decyzja w sprawie aborcji. Ile razy trzeba jeszcze to wałkować.
W sprawie kompromisu o którym mówisz to chyba Ty czegoś nie rozumiesz bo aktualnie tego kompromisu nie ma. A Ty ciągle mowisz jakby był i nic sie nie zmieniło.
Dla mnie to bardziej wygląda tak: ejj Mati to w końcu wspieramy te stajki czy nie?
Dodatkowe krytykując anty rządowe protesty stajesz po stronie pisu jeszcze bardziej, bo oznacza to że bliżej Ci do decyzji pis niz protestujących.
Serio tego nie widzisz? Przecież to logiczne.
@Ancymoon1: Tak, od wczoraj go nie ma.
Tak trudno zrozumieć, że pisząc o kompromisie pisałem o stanie sprzed orzeczenia TK i że taki stan był prawdopodobnie optymalny dla większości protestujących?
Naprawdę trzeba niezłych pokładów złej woli, żeby zarzucać mi to, co mi
@Ancymoon1: o #!$%@? jestem pisowcem. Dzięki vipok :D
Czyli to prostesty w sprawie aborcji czy antyrządowe?
Twoja wypowiedź 1 do 1. Ten kompromis nie istnieje. I gdyby go nie ruszano nie byłoby protestu. Mnóstwo ludzi na protestach, jest
Tak ten protest jest aborycjny i jednocześnie anty pis. Trudne.... ( ͡º ͜
ja bym chciał w tej komisji widzieć ludzi pokroju Senyszyn czy Jachiry - gadatliwe, cięte,
@MLGkunek: Kto to ten strajk? Jakiś Hive Mind?
@Ancymoon1: Tak, źle napisałem odruchowo, bo jeszcze do wczoraj była mowa o istniejącym kompromisie, zdarza się.
I tak jak pisałem, trzeba złej woli, żeby nie wpaść na to, o co mi chodziło, zwłaszcza, że odnosiłem się w dużej mierze do protestów jesiennych, kiedy kompromis wciąż istniał, bo orzeczenie TK nie zostało opublikowane.