Wpis z mikrobloga

"Kompromis aborcyjny"? #!$%@?, a nie kompromis. Prawo, które obowiązywało dotychczas, było bardzo radykalne. Teraz jest po prostu trochę bardziej radykalne. Jak słusznie zauważył najlepszy.czas (insta), od ustanowienia "kompromisu" mówi się o nim jako o czymś "pośrodku". W tym dyskursie skrajności to:
- całkowity zakaz aborcji
vs
- prawo do aborcji w każdej sytuacji.
To jest ogromny błąd w rozumowaniu. PRAWDZIWE SKRAJNOŚCI TO: CAŁKOWITY ZAKAZ ABORCJI VS NAKAZ USUNIĘCIA CIĄŻY. To jest skrajność!! Polityka jednego dziecka w Chinach - to było skrajne rozwiązanie! A nie danie kobiecie możliwości zdecydowania, czy chce być w ciąży. Załączam bardzo sugestywną ilustrację również autorstwa najlepszy.czas (insta).
#aborcja #ciaza
anecia889 - "Kompromis aborcyjny"? #!$%@?, a nie kompromis. Prawo, które obowiązywało...

źródło: comment_1612725856xn5gcdnUbBW5WLJniBFEVE.jpg

Pobierz
  • 255
@czworokot: jestem za legalną prostytucją. ale incele to inna sprawa. oni mają zaburzenia psychiczne lub choroby psychiczne. to zaburzenie/choroba nie pozwala im zaspokajać jednej z podstawowych potrzeb. dodatkowo żyjemy w społeczeństwie o wielu określonych zasadach i nie wystarczy sobie ot, tak zaruchać - na przykład prostytutkę. to nie rozwiąże problemu incela na dłuższą metę.
@whiteglove: czytaj uważnie, bo nie zabraniam aborcji - uważam, że z pieniędzy państwa fundowana być tylko ta, gdzie ciaza kończy się źle lub jest efektem gwałtu. Wszelakie przerywanie ciąży z innych powodów, powinno być płatne. Publiczny system ochrony zdrowia to nie jest koncert życzeń. Piersi też można sobie powiększyć na NFZ?

I oburza mnie dehumanizacja. Płód to płód, płód nie żyje. Gdzie jest granica? W Wielkiej Brytanii można przerywać ciążę na
@anecia889:

Seks to jedna z kilku absolutnie podstawowych i najważniejszych potrzeb człowieka.


No to w takim razie dlaczego lewica(i nie tylko) zamiast pomagać tym co nie uprawiają seksu, albo ich ignorują albo szydzą z nich? Przecież to podstawowa i jedna z najważniejszych potrzeb, więc jego brak to powinien być ważny dla ludzi wrażliwych z lewicy, walczących o dobro potrzebujących.

Reszta z nas nie pyta żadnego kolesia o to, czy wyraża zgodę
@anecia889: nie jest częścią kobiety. Genetycznie to oddzielny byt. Jest zależny od ciała kobiety, do pewnego tygodnia. Płód się nie zmaterializował, bo to nie zajęcia z transmutacji, tylko powstał w wyniku zapłodnienia komórki jajowej przez plemnik (tak siostro, tam był jeszcze mężczyzna), do którego kobieta (oraz mężczyzna) dopuściła. Choć mieli wiele skutecznych metod żeby do tego nie doszło.
@Mikka: wydaje mi się, że stygma związana z np. chodzeniem na terapię, do psychiatry, jest coraz mniejsza dzięki m.in. akcjom społecznym. to jest to, co państwo i społeczeństwo może zrobić, by pomóc osobom z zaburzeniami. podsuwanie incelom opcji płatnego seksu (albo wręcz sponsorowanie go) to trochę jak zapobieganie stanom lękowym przez podawanie heroiny xD
oo, witamy w świecie dorosłych. decyzja, czy być w ciąży, należy wyłącznie do kobiety. jeśli chce, może
@anecia889:

Płód jest częścią kobiety i kobieta ma prawo zrobić z nim, co zechce. To dzięki jej organizmowi płód w ogóle się zmaterializował i dzięki niemu może się rozwijać


W takim razie to dobry powód, żeby faceci wynajmowali surogatki, albo żeby wymyślono sztuczną ciążę, bo jak widać jak w przyszłości będą dominować takie poglądy na temat ojcostwa jak twój, to będą jedyne sposoby dla nich, żeby mieć coś do powiedzenia na
@anecia889:

, witamy w świecie dorosłych. decyzja, czy być w ciąży, należy wyłącznie do kobiety. jeśli chce, może oczywiście zaprosić do dialogu mężczyznę i mogą podjąć decyzję wspólnie, może też przerzucić ciężar decyzji na faceta - JEŚLI ZECHCE.


Właśnie dlatego surgacja i badania na temat sztucznych ciąż powinny się w przyszłości rozwinąć, żeby faceci mieli możliwość własnego wyboru.
@onuceSzatana: narodziny zdrowego dziecka, to korzyść z punktu widzenia społeczeństwa i państwa. Czego nie można powiedzieć o stałym fundowaniu zachcianek ludzi, których hehe poniosło (idę tokiem myślenia OP'ki).
@anecia889:

podsuwanie incelom opcji płatnego seksu (albo wręcz sponsorowanie go) to trochę jak zapobieganie stanom lękowym przez podawanie heroiny xD


Przecież to tak jakbyś powiedziała że przygodny seks jest jak heroina. O co ci chodzi xD? Od kiedy brak seksu to zaburzenie? To zamiast zapewnić komuś jak to nazwałaś podstawowe potrzeby, wysyłasz go do psychiatry żeby z tego powodu się leczył? To czekaj, według ciebie prostytutki powinno się traktować jak handlarzy