Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki! Co powiecie na #rozdajo w którym można wygrać nowe życie dla swoich ulubionych butów?

Jedna osoba dostanie ode mnie renowację obuwia, na którą składa się czyszczenie, naprawa rys i otarć, odświeżenie koloru i wybielenie midsoli (jeśli będzie taka potrzeba). Właściwie, to czego potrzeba butom zwycięzcy, uzgodnimy razem po wygranej. :)

Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem, żeby zacząć zarabiać na tym co kocham robić, czyli na renowacji butów. Łączenie tej pasji z „normalną” pracą zaczyna być męczące, bo po prostu brakuje mi czasu na #rekodzielo . Żeby jednak podjąć ostateczną decyzję, muszę zbadać rynek. :)

Oto co trzeba zrobić żeby wygrać:
1) dać plusik
2) w komentarzu napisać czy byłbyś zainteresowany/a taką usługą (w cenach od około 35zł za zwykłe czyszczenie, przez około 80zł za podstawową renowację, po około 250zł za full renowację przywracania martwych butów z zaświatów lub indywidualną customizację). To jest pytanie otwarte i tak naprawdę można napisać wszystko, co pomoże mi zbadać rynek- rady, uwagi lub przemyślenia dlaczego tak i dlaczego nie.

WAŻNE: to, czy byłbyś zainteresowany usługą renowacji lub customizacji butów nie ma wpływu na wygraną w rozdajo! Jak napiszesz w komentarzu, że cię to zupełnie nie interesuje i uważasz pomysł za żałosny, to oczywiście wciąż możesz wygrać. Dlatego proszę nie słodzić i pisać szczerze.

Właściwie to tyle. Na wywiązanie się z rozdajo daję sobie czas do końca maja. Prawdopodobnie zwycięzca otrzyma swoje buty dużo wcześniej, ale chcę mieć spory margines na nieprzewidziane sytuacje. Wysyłkę opłacam ja w dwie strony. Losowanie przez mirkorandom w piątek po 20.
sudiczka - Mirki i Mirabelki! Co powiecie na #rozdajo w którym można wygrać nowe życi...

źródło: comment_1615992744oNBsOTqIFxwXFE6SXLFsGQ.jpg

Pobierz
  • 278
@Kreation: Ach ten niewdzięczny zamsz... Są patenty oczywiście! :) Dopóki nie jest wytarty do samej skóry (no bo przecież z pustego to i Salomon nie naleje) da się go ładnie odnowić.
@sudiczka: byłbym zainteresowany, aczkolwiek 250 zł za przywrócenie butów do życia to trochę drogo, chyba że ktoś nosi naprawdę drogie obuwie. Aczkolwiek tej zimy kupiłem dość drogie Timberlandy, więc jakbym za 3-4 lata miał wydać 1/3 ich ceny na odnowienie, to spoko. Ale jak to miałaby być 1/2 czy 2/3 ceny, jak przypadku wielu innych par obuwia, które mam, to chyba nie interes.
@sudiczka jak cos to moge wejść z Toba w biznes i zostac menadżerem, widze potencjal ( ͡º ͜ʖ͡º) mam nawet kilka super pomyslow :)
Sam mam skorzane trekkingowe buty Meindla, ktore wysylalem do fabryki miendla w niemieczech i placilem za wymiane podeszwy prawie 300 zl
@sudiczka: Zawsze przy zdjęciach renowacji widuję buty sportowe. Gdyby za powiedzmy 150 złotych udało się przywrócić życie moich ukochanych botków z pozdzieraną skórką to brałabym w ciemno, bo to najwygodniejsze buty jakie mam. Taką cenę byłabym w stanie zapłacić za komfort jakim jest brak konieczności szukania nowych ideałów i spędzenia w różnych sklepach łącznie kilkunastu godzin. W momencie gdy pucybuty wchodziły na rynek, mieli dość spore zainteresowanie. Było to jednak kilka