Wpis z mikrobloga

#ciekawscycom

Kanada: Pracownicy zapomnieli zamknąć sklep spożywczy w święto – skradziono… pomidory koktajlowe

Mimo że w tzw. “Family Day” miał być zamknięty, jeden ze sklepów spożywczych w centrum miasta gościł swego rodzaju “klientów”, gdyż drzwi do budynku pozostały nieumyślnie otwarte w czasie święta.

W poniedziałek, 18 lutego 2019 roku, sklep Food Basics przy Barrack Street miał być zamknięty z powodu regionalnego święta, podobnie jak pozostałe lokale handlowe. Jednak potencjalni klienci, którzy chcieli kupić kilka zszywek lub składniki do obiadu, odczuli ulgę po odkryciu, że drzwi do tego jednego sklepu są otwarte. Ich zadowolenie trwało jedynie do momentu wejścia do środka.

Brak ustalonego grafika na ten dzień oznaczał, że otwarte drzwi sklepu pozwalały przedstawicielom lokalnej społeczności na wejście do środka, jednak żaden z nich nie mógł zakupić żadnego przedmiotu. Mimo to ludzie spacerowali po sklepie – niektórzy wydawali się nieświadomi sytuacji, podczas gdy inni wychodzili przed szereg, próbując dowiedzieć się, co się dzieje.

– Stałem tam próbując zdecydować, co robić, a jakiś facet wyszedł ze sklepu z dwiema paczkami pomidorków koktajlowych – oświadczył jeden z naocznych świadków, który poprosił o zachowanie anonimowości.

– Więc zapytałem: “Hej, kolego! Tak po prostu bierzesz jakieś pomidory?” Na co ten odpowiedział: “Zostawiłem 5 dolarów na ladzie”.

Następnie świadek skontaktował się z policją Kingston, aby poinformować ich, co się dzieje. Funkcjonariusze dotarli do Food Basics około godziny 16:25 w Dniu Rodziny. Policjanci skontaktowali się z kierownikiem sklepu, który stwierdził, że nic nie zostało uszkodzone.

WIĘCEJ: http://ciekawscy.com/kanada-pracownicy-zapomnieli-zamknac-sklep-spozywczy-w-swieto-skradziono-pomidory-koktajlowe/

#ciekawostki #kanada #heheszki #kryminalne #przestepczosc
Pobierz PalNick - #ciekawscycom

Kanada: Pracownicy zapomnieli zamknąć sklep spożywczy w św...
źródło: comment_1617014116YqMkkzNseORPu28YkfEF8u.jpg
  • 44
@PalNick: Ostatnio rozmawiałem z laską która sprowadziła się z Kanady. Twierdzi że oczywiście, tam jest bardzo bezpiecznie, ale nie dlatego że ludzie są spokojni, tylko po prostu tam każdy każdego pilnuje i ogólnie ona się z tym źle czuła (oryginalnie pochodzi z Finlandii). Mówi że czasem miała wrażenie że nie może się nawet porządnie z chłopem w sypialni powygłupiać bo miałaby wrażenie że sąsiedzi przyszliby z pomocą, bo obawiali się że
@McRancor: mieszkałem 2 lata w Montrealu i w ogóle nie odniosłem takiego wrażenia. Włócząc się po mieście w środku nocy co najwyżej czasem spotykałem #!$%@? ludzi tańczących na chodnikach :) za to nigdy nie byłem świadkiem żadnej bójki, nigdy nie usłyszałem dźwięku tłuczonych butelek.
Jak wieczorem był mecz NHL to przyjechała masa kibiców "wrogiej" drużyny już rano żeby połazić po mieście - wieloosobowe grupy mężczyzn, rodziny z dziećmi, pojedynczy faceci -
@Pan_Kielonek: ogolnie spoko kraj ale tylko pod pewnymi wzgledami. Zostalem wyslany jako konsultant przy nowo tworzonej filii firmy, w ktorej pracuje. Mimo wydrukowanych maili, 3 telefonow do oddzialow w UK, Francji i Kanadzie spedzilem 3h na imigracyjnym tlumaczac sie afrokanadyjczykowi i indokanadyjce, dlaczego przylatuje odbierac prace lokalsom ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kolejna sprawa sa koszty zycia i jego poziom. Duzo ludzi ciagnie po 2 prace i mieszkaja