Wpis z mikrobloga

@PiccoloGrande: żywotny interes RP to niepodległość Ukrainy. W tym samym momencie najwyższy stopień gotowości powinny ogłosić Rumunia, Polska, Litwa, Łotwa i Finlandia. Automatycznie rozciąga to linię potencjalnego frontu i kacapom pali się czerwona żarówka czy aby napewno mogą sobie hasać wojskiem jak chcą i gdzie chcą.
  • Odpowiedz
@PiccoloGrande: Wykopki się smieją, znając głupotę polskich polityków, istnieje realne zagrożenia wojną na terenie Polski, bo nie tylko Królewiec jest załadowany wojskiem w opór, ale i Białoruś jest pachołkiem Rosji, wczoraj Łukaszenka powiedział, że Polakom trzeba dać w mordę, chyba czytałeś.
  • Odpowiedz
żywotny interes RP to niepodległość Ukrainy.


@Majsonpl89: Nonsens, ten interes to rozwalenie Ukrainy, która ideologicznie jest banderowska, czyli wroga Polsce i Polakom.
Tak więc spodziewaj się takiego scenariusza
  • Odpowiedz
@yam-jan: NIE masz pojęcia o czym piszesz. Geografia a nie ideologia determinuje to, że teatr wojenny polski znajduje się właśnie na Ukrainie i Białorusi. To właśnie tam znajdują się najważniejsze punkty strategiczne dla RP. To dlatego Piłsudski zrobił wyprawę wojenną na Kijów bo dokładnie rozumiał te rzeczy. To o czym piszesz jest ważne ale w obliczu Rosyjskiej agresji, wroga mamy wspólnego a sprawy ideologiczne mozna rozwiązać w czasach pokoju poprzez dyplomacje.
  • Odpowiedz
@Majsonpl89: Nie znajdują się tam, gdyż nie ma tam granic politycznych Polski.
Nawet tego nie zauważacie...
Poza tym nic się nie zmieniło, nadal tam są wojny tak jak były za I Rzeczpospolitej, ale nas obecnie nie dotyczą.

Nie kłam, że wroga mamy wspólnego, bo cały okres I Rzeczpospolitej i główna przyczyna jej upadku to były wojny na Ukrainie, w tym szczególnie wyniszczające wojny domowe.

To Ukraina występowała przeciwko Polsce, raz z
  • Odpowiedz
@yam-jan: przesmyk suwalski, brama Smoleńska, brama mołdawska. To że granice RP są w takim układzie jak teraz to nie znaczy, że należy działać tylko w ich obrębie. Polska miała 19 wojen z Rosją i gdy chodzi o właśnie FR to wroga mamy wspólnego. Wrzuciłeś wszystko do jednego worka , gdy padnie Ukraina to będzie za późno, teraz musimy ich wspierać bo Francja chciałaby bardzo dopuścić Rosję to stołu, a to dla
  • Odpowiedz
@PiccoloGrande: Wystarczy że będziemy wysyłać broń, amunicję oraz inne zaopatrzenie po to żeby Rosja wykrwawiła się atakując Ukrainę. Im gorzej im pójdzie z Ukrainą tym większe opory będą mieli na Kremlu z wszczynaniem kolejnej wojenki i tym mniejsze będzie poparcie społeczne dla neoimperialnej polityki Putina.
  • Odpowiedz