Wpis z mikrobloga

#mirkowyzwanie

Cześć i czołem.

Natrafiła mi się dzisiaj świetna okazja na wypełnienie jednego (dla mnie najtrudniejszego) z wyzwań jakie wylosowałam. Miałam do wyboru zbudować latawiec, sfotografować wiosnę lub przejść 30000 kroków.

Niestety kroki nie zostały nakręcone ani w górach ani nad morzem, jednak przeszłam chyba wzdłuż i wszerz całe moje rodzinne miasto, a także zaliczyłam pobyć na wsi.
Udało mi się odwiedzić moje stare liceum, park, rynek, 3 biedronki w poszukiwaniu pewnej rzeczy, 4 cmentarze, a jako że przez większość dnia towarzyszył mi 3,5 letni chrześniak biegaliśmy też na wsi od królików do koni, krów, świń, kóz, psów i kotów. Nazbierało się wówczas około 20 000 kroków, więc stwierdziłam, że resztę dokręcę na wieczornym spacerze. Nadwyżka wyszła z faktu, że trzeba było jakoś jeszcze wrócić do domu
( ͡º ͜ʖ͡º)

Jakbyście zastanawiali się ile to jest 30 tysięcy kroków to dla mnie okazało się bardzo dużo :)

Z fartem!
BloodBank - #mirkowyzwanie 

Cześć i czołem. 

Natrafiła mi się dzisiaj świetna okazj...

źródło: comment_1620509426eYRfaPL5MNgf23FMZUDL8v.jpg

Pobierz
  • 34
@BloodBank: na początku chciałem ci pocisnąć, że co to kogo obchodzi, że stary miband, ale potem zobaczyłem chudą rączkę to sobie pomyślałem, że musisz być szczupła, a potem jak skumałem, że to 21km z buta to w sumie kondycję też masz, więc ogółem to szanuję i daję plusa. Jesteś brana pod uwagę, nie #!$%@? tego.
@BloodBank: pracuja biurowa obecnie z domu. Także to jej jedyna aktywność.

Sam z nią chodziłem na spacery ale takie max 3-4 godzinne. Głównie to chodziła z kolegą(dziadek chyba 64 lata) i sobie tak robili wędrówki po 8h dziennie za miasto hehe

Po pierwszych dniach była masakra z jej nogami. Od razu ją wysłałem do podologa to jej babka musiała pęcherze przebijać :x poleciła jej też lepsze buty no i od tamtego