Wpis z mikrobloga

Jest rok 2021. Cała Afryka Wschodnio-Południowa została podbita przez Chiny... Cała? Nie! Jeden, jedyny kraj, zamieszkany przez nieugiętych Zambijczyków, wciąż stawia opór najeźdźcom i uprzykrza życie legionom Kubusia Puchatka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zambia to 17-milionowy kraj w kształcie Chocapika w południowo-centralnej Afryce powstały na fundamentach dawnej brytyjskiej kolonii, Rodezji Północnej. Po latach zasłynął na 5 sekund z tego, że przez parę miesięcy między 2014 a 2015 rokiem na jego czele stał pierwszy i jak na razie ostatni od upadku apartheidu biały przywódca, potomek szkockich osiedleńców, Guy Scott. Dzisiaj jednak anglosaskie dziedzictwo tego kraju na dobre zanika na rzecz nowego mocarstwa.

Nie jest tajemnicą, że Chiny to nowe imperium zła, mające ambicje opanowania kulturowo, gospodarczo i geograficznie możliwie jak największą część świata. Naturalną koleją rzeczy było zatem zainteresowanie się tego kraju odwiecznym poligonem mocarstw, Afryką. Baza wojskowa w Dżibuti czy niezliczone projekty infrastrukturalne jak stadiony, trakty kolejowe i autostrady w Kenii, Mozambiku, Namibii, Etiopii czy Zambii - to pierwsze z brzegu przykłady. Wszystko rzecz jasna za chińskie juany w formie pożyczek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To jednak nie wszystko. Jak kolonializm, to na całego. Razem z kasą i infrastrukturą wiąże się ogromna fala migracji - z Chin w masowej skali napływają dziesiątki tysięcy osiedleńców, którzy nie tylko przyjeżdżają za pracą do wykonywania pekińskich inwestycji, ale i z usługami i rozwojem sektoru przedsiębiorstw.

Za przykładzie Zambii widać, jak skala tego zjawiska szokuje swoim tempem i skalą. Okej, ok. 20 tysięcy Chińczyków w 17-milionowym kraju w 2011 roku to niewiele. Jednak już 8 lat później jest ich tam czterokrotnie (!) więcej, z szacowaną liczbą ok. 80 tysięcy osób. W 2021 roku to już ok. 100 tysięcy osób. I to budzi zaskakująco duży i długofalowy opór ze strony lokalnej, zambijskiej ludności. Niestety, przyjmujący skrajną formę.

* W 2006 roku po wyniku wyborów prezydenckich, gdzie antychińska retoryka nie przyniosła zwycięstwa Michaelowi Sacie, mniejszościowi zwolennicy wzniecili zamieszki w stołecznej Lusace. Niszczono witryny i zawartość biznesów lokalnie żyjących Chińczyków.

* W 2010 roku po wielomiesięcznym konflikcie i napięciach między pracownikami, a zarządem jednej z kopalni, Chiński kierownik został zamordowany przez jednego z pracowników.

* W 2017 roku zablokowano zatrudnienie Chińczyków na stanowisku policjantów, traktując to jako zniewagę i prowokację. W międzyczasie zabroniono też zambijskim policjantom pobierania się z Chińczykami i Chinkami xD

* W 2020 roku grupa sfrustrowanych pracowników zamordowała trzech zarządzających zakładem produkcyjnych na przedmieściach Lusaki, znajdując ich ciała w spalonym budynku.

* W tym samym roku, burmistrz stołecznej Lusaki zamknął zakład fryzjerski prowadzony przez Chińczyka, zarzucając mu, że nie chciał obsługiwać Zambijczyków, przedstawiał ofertę w języku chińskim wbrew lokalnemu prawu i prowadził "segregację rasową klientów" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I to ostatni aspekt jest ciekawym kontrastem dla mrożących krew w żyłach zbrodni, bo pokazuje, że Chińczykom w Zambii zdarza się w wyjątkowo zuchwały sposób grać na losie lokalsom i traktować ich po macoszemu we własnym kraju. Problem z tym, co niesie chiński kolonializm Zambii, dostrzeżony był już w 2006 roku i sukcesywnie zyskuje on na uwadze w tym kraju. Systematycznie huczą o tym tabloidy mówiąc, że "Chińczycy chcą tylko naszych pieniędzy i nas nie szanują", a także "odbierają nam miejsce do życia i pracę". Powstał już ruch polityczny mówiący "Say No To China", a agenda antychińska to motor napędowy opozycji w mediach i internecie.

Czy poza napięciami na linii przedsiębiorstw, klientów i pracowników coś faktycznie jest na rzeczy? Jak najbardziej. Jak podaje Deutsche Welle w swoim raporcie na temat tego zagadnienia, Chiny śmieją się Zambijczykom w twarz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

1. Chińczycy zalewają Zambię inwestycjami. Stawiają już nie tylko drogi, ale i lotniska, elektrownie, stadiony i inne obiekty za miliardy dolarów. Przetargi na ich wykonanie wygrywają praktycznie jedynie chińskie, państwowe przedsiębiorstwa.

2. Obecni rządzący bardzo krytycznie traktują krytykę chińskich inwestycji i związanych z tym pożyczek - jeden z ministrów, Chishimba Kambwili, został wyrzucony z partii i odwołany z tego powodu. Twierdzi on, że "chińskie pożyczki nie trafiają nawet na rachunki bankowe w Zambii - wybierany jest kontrahent z Chin, opłacany jest on w juanach na miejscu w Chinach, a potem nazywane jest to pożyczką udzieloną Zambii" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

3. Chińczycy wyspecjalizowali się w stawianiu karykaturalnych inwestycji, które nieszczególnie okazują się przydatne, a służą raczej za manifestację siły - np. wielkie, drogie stadiony w dużych miastach Zambii.

4. Kwestionowana jest jakość i trwałość infrastruktury - np. w 2011 roku autostrada Lusaka-Chirundu nie wytrzymała ulewnych deszczy i w wielu miejscach uległa zniszczeniu.

5. Nie wiadomo do kogo trwania kasa z wielu inwestycji, nie wiadomo kto, jak i z kim, za to mnożą się podejrzenia o korupcję ze strony Chińczyków ( ͡° ͜ʖ ͡°)

6. Mnożą się przypadki, w których chińskie przedsiębiorstwa państwowe zatrudniają Chińczyków w Zambii, tworząc swoiste eksterytorialne obszary. Wiele z Chińczyków, którzy się osiedlają w Zambii, to przedsiębiorcy, często trudniący się nielegalnymi działaniami - jak np. sprzedażą bez podatku, niepewnego sprzętu elektronicznego.

Jaki z tego wniosek? Niech Zambia będzie przestrogą dla tych, którzy łykają chiński sprzęcik lub chińskie srebrniki bez cienia refleksji - takich Zambii w przyszłości będzie bowiem na świecie coraz więcej.

#afryka #zambia #chiny #geopolityka #geografia #ciekawostki #ciekawostkigeograficzne #swiat #spoleczenstwo #ekonomia #konfliktynaswiecie #gruparatowaniapoziomu
KazachzAlmaty - Jest rok 2021. Cała Afryka Wschodnio-Południowa została podbita przez...

źródło: comment_1622310512BnJNmxuqwpW13myeU0ONXf.jpg

Pobierz
  • 11
@Kazach_z_Almaty: Za jakiś czas będą się ich chcieli pozbyć jak białych, ale to się nie uda.... Jednakże, niejako na ustprawiedliwienie białych i żółtych, to sami na to pozwalają, jak pieniążki nie śmierdziały latami. Nie piszę o krajach podbitych militarnie
@Kazach_z_Almaty: niestety chiny wykupiły już ogrom zachodnich firm, pandemia tylko oslabila zachod, a chinczycy są teraz na zakupach. Chinczycy wykupują firmy, dlugi, wszystko. Kradną technologię i mają w dupie prawa autorskie. Dodatkowo wybudowali sobie jedwabny szlak by opychac nam plaikową , tanią tandetę. Chiny eksportują swoją kulturę wypierając rodzime. Cała afryka jest eksplorowana z zasobów naturalnych, przede wszystkim z żadkich metali do elektroniki. A to wszystko stało się za przyzwoleniem bialych.
@przegryzam

Jaki z tego wniosek?


@Kazach_z_Almaty: Podsumuję to jednym zdaniem (w zasadzie dwoma). Gdy Brytyjczycy przyszli do Zambii, to mordowali wszystkich, którzy się im sprzeciwiali. Teraz przychodzą Chińczycy i ich przekupują.
Według mnie wybór jest prosty.

Też bym wybrał śmierć