Aktywne Wpisy
Niedługo mija 25 lat jak z kumplami na naszej miejscówce w lesie zakopaliśmy stalową skrzynkę zawierającą:
- notes z naszymi wpisami
- butelkę słynnej nalewki marki #keleris
- butelkę wina szlachetnej marki Jabłuszko Sandomierskie
- paczkę fajek marki Sobieskie
Skarb został zakopany przez grupę 4 przyjaciół celem ponownego odkopania go i konsumpcji 25 lat później jako swoisty test długowieczności naszej przyjaźni. Mieliśmy po 17 - 18 lat, dziś jesteśmy po czterdziestce. Niestety
- notes z naszymi wpisami
- butelkę słynnej nalewki marki #keleris
- butelkę wina szlachetnej marki Jabłuszko Sandomierskie
- paczkę fajek marki Sobieskie
Skarb został zakopany przez grupę 4 przyjaciół celem ponownego odkopania go i konsumpcji 25 lat później jako swoisty test długowieczności naszej przyjaźni. Mieliśmy po 17 - 18 lat, dziś jesteśmy po czterdziestce. Niestety
Marek_Tempe +94
Macie tak czasem, że odpisujecie komuś, piszecie staranny, przemyślany, merytoryczny post a potem dopada Was myśl, a na #!$%@? mi ta dyskusja jest w ogóle potrzebna i nie wysyłacie?
Edit: Mam tak w 9/10 przypadków.
Edit: Mam tak w 9/10 przypadków.
Dziś dla odmiany z auta na rower i do pracy.
Jadę Piotrkowską ponieważ tam jest zerowy ruch.
Od Placu Wolności na południe.
Na Pietrynie obowiązują ograniczenia w ruchu dla samochodów, nie mogą jechać Piotrkowską więcej niż jedną przecznice, na każdym skrzyżowaniu jest nakaz skrętu.
Ale znalazł się gagatek, od Jaracza do Mickiewicza prosto.
Myślę a niech go gdzieś straż miejska capnie, to się nauczy. Niestety nie.
Już wiem czemu te święte krowy tak robią.
Po drodze wysadził kobitę do pracy pod urząd Miasta.
I co mu zrobią? Nic bo żonka i tak załatwi w Straży miejskiej gdyby dostał mandat.
##!$%@?