Wpis z mikrobloga

Nacjonaliści w Jedwabnem!
Mieczyk Chrobrego, okrągła wersja swastyki, obrażanie historyków, wezwania do ekshumacji, antyżydowskie treści oraz Robert Bąkiewicz w towarzystwie grupy ochroniarzy – to można było zobaczyć w Jedwabnem 10 lipca.

Nie wiadomo, jak wydarzenia z Jedwabnego skomentował minister Piotr Gliński. To jemu podlega Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej, który w ubiegłym miesiącu przyznał nie tylko 3 mln zł narodowcom, ale też ponad 80 tys. na projekt “Jedwabne – historia prawdziwa”. Realizuje go spółka SDM Pictures, której prezesem zarządu i wspólnikiem jest Tomasz Sommer. To on wraz z Markiem Chodakiewiczem i Ewą Stankiewicz tworzy “zespół badawczy”, który na jednym z serwisów crowfdfundingowych zebrał ponad 120 tys. zł na projekt o Jedwabnem. Każdy, kto wpłacił 1500 zł mógł zostać “złotym sponsorem” projektu i w nagrodę zjeść kolację z Grzegorzem Braunem w Łomży.

Nie wiadomo dlaczego Bąkiewicz pojawił się w Jedwabnem w towarzystwie grupy ochroniarzy. Może bał się duchów pomordowanych tam Żydów. W końcu zginęli oni z rąk Polaków motywowanych czy to antysemityzmem, czy chęcią zysku, czy może po prostu sąsiedzką nienawiścią.

Mieczyk Chrobrego i okrągła swastyka na flagach, jakie narodowcy rozwinęli w Jedwabnem, udowodniły, że skrajna prawica czuje się w Polsce bardzo pewnie. Postawy, które jeszcze niedawno były powodem do wstydu, dziś są dumnie prezentowane. Nic dziwnego, skoro otrzymują tak duże wsparcie od polskiego państwa.

W państwie szanującym wartości demokratyczne nie powstałby Instytut Myśli Narodowej finansowany z podatków. Nie rozdawałby milionowych dotacji na tego typu projekty. A rząd – w ten pośredni sposób – nie wspierałby ruchów nacjonalistycznych.

Pogodzenie się z historią niczego nam – Polakom – nie ujmie. Nie staniemy się przez to gorsi. Wręcz przeciwnie, będziemy mogli z tej przeszłości wyciągnąć wnioski i iść dalej. Tymczasem nieustannie zaprzeczając polskiemu sprawstwu w Jedwabnem, nie tylko nie jesteśmy w stanie odrobić tej lekcji, ale wchodzimy na ścieżkę, która może sprawić, że ją powtórzymy.
#zydzi #wojna #pogrom #historia #zbrodnia #polska #antysemityzm #katolicyzm #bekazpodludzi #faszyzm
Pobierz
źródło: comment_1626002991U5a2i8NRfdG2UQ0cmGyrfX.jpg
  • 8
@robert5502 Każda akcja wywołuje rekację. To jest reakcja na wznoszenie Jedwabnego na sztandary i robienie z tego zbrodni narodu polskiego. Jakaś grupa Polaków zamordowała innych. Polska wtedy nie istniała, więc nie ma powodu by prezydenci Polski mieli za to przepraszać, a naród miał się za to samobiczować. Tak jak Chorwacja nie musi przepraszać za Gorgonową.

Ale skoro już tak się dzieje i jesteśmy wpędzani w poczucie winy tym Jedwabnym a prezydenci przepraszają,
i robienie z tego zbrodni narodu polskiego.


@Halbr: Bo to była zbrodnia narodu Polskiego. I nie chodzi tylko o Jedwabne. Natomiast obecność środowisk nacjonalistycznych w Jedwabnem, które przed wojną szczuło przeciw żydom (wystarczy zapoznać się np z wydarzeniami z Mińska Maz z 36 roku, gdzie przez kilka dni hulała banda chuliganów, napadając, bijąc i zabijając w imię wzniosłego hasła - Polski narodowej) jest jakimś rechotem historii. Jeszcze lepsze jak wycierają sobie
Bo to była zbrodnia narodu Polskiego.


@robert5502 Nie, to była zbrodnia konkretnych osób. Członkiem narodu polskiego była też moja prababcia, która na Podlasiu nosiła Żydowi do kryjówki jedzienie. Swoją drogą inny Polak doniósł i Żyda Niemcy zamrdowali.

Skoro to zbrodnia narodu, a ona była wtedy częścią narodu, to w jakiś sposób powinna sie czuć winna? No nie. Zresztą ten donosiciel też nie był winny Jedwabnego. Miał na sumieniu inną śmierć.

Cywilizowane społeczeństwa
Nacjonaliści w Jedwabnem!


@robert5502: Straszny najazd jest na nacjonalistów, a oni nie robią nic złego. Lepiej być za swoim krajem/ grupą niż lewicowymi bajkami o wielokulturowości . Nawet w idealnym świecie według lewicy bez granic, podziały będą.