Wpis z mikrobloga

@schantelle: Dokładnie tak, z wszystkimi wadami.

Mnie najbardziej śmieszy jak internauci z wyższością onanizują się faktem że nie posiadają telewizora, bo tam są głupoty i propaganda, i tutaj się mogą rozwijać, podczas gdy na takim wykopie wykopywane są głównie propaganda (albo fakenewsy) oraz głupoty, a wartościowe treści to z 5%. Są tym samym co widzowie patostreamów, którzy ekscytując się przygodami jakiegoś Kononowicza czy innego Bonzo mają czelność mówić że kabarety są
@Widlognoj: śmieszne, plusik xD

Ale z ciekawości sobie sprawdziłam dane statystyczne z 2021 roku i kobiet jest kolejno 50.4%, 56.1% i [sic!] 43.7 na FB, więc nie powiedziłabym, że jakoś znacząco więcej, biorąc pod uwagę jedną osobę i np. jej otoczenie/znajomych.
@Ziom166: oj tak, właśnie tak xD Sami tworzą alternatywną rzeczywistość tego, co jest cringe'owe. Tak naprawdę wszystko może być, w zależności od osoby, ale popisywanie się i gardzenie innymi, że nie są "cool", bardzo zakłamuje postrzeganie świata.
@schantelle: Moim zdaniem sam fakt że ktoś chce coś zmienić w swoim życiu jest okej. Ale da się to zrobić bez:

1) Nieustającego poczucia wyższości nad resztą
2) Nie robienia tego samego w drugą stronę.

Jeżeli siedzę do 4 rano, i uznaje to za szkodliwe, bo nie mogę funkcjonować razem z większością społeczeństwa, to nie przestawiam się na pobudkę o 1 rano i kładzenie się o 17, twierdząc że teraz jestem