Wpis z mikrobloga

W końcu się zaszczepiłam.
Nie dlatego, że boję się tego strasznego covida, nie dlatego że trzeba się szczepić bo odpowiedzialność, większość się szczepi itd.
Ogólnie to bym miała nawet wyrąbane w to, bo z piwnicy wychodzę rzadko.

Jednak gdy przeczytałam o tych wszystkich skutkach ubocznych, to stwierdziłam, że może mój zebany organizm tego nie wytrzymie i anielski orszak duszę mą przyjmie w końcu xD

Meh, na razie pierwsza dawka, boli tylko ręka i głowa.
Z niecierpliwością czekam na drugą i już spisuję testament.

A no i może wygram hulajnogę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#koronawirus #szczepienia #gownowpis #heheszki przez łzy xD
  • 19