Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chciałabym zapytać, czy na wykopie jest ktoś, kto rozpoczął studia medyczne w późniejszym wieku, tj. 25-30 lat? Od kilku lat zmagam się z nerwicą, po rozmowach z psychologiem stwierdziłam, że się do tego nie nadaję, ale nadal nie potrafię wybić sobie tego z głowy. Obecnie lepiej radzę sobie ze stresem, ataki paniki spotykają mnie rzadziej, ale nie mogę powiedzieć, że wyszłam z tego w 100%. Nie wiem, czy takie studia nie pogorszyłyby moich objawów somatycznych, tak jak twierdzi moja psycholog. Dodatkowym problemem jest to, że musiałabym podejść do matury z biologii i chemii i nie wiem, czy osiągnę wymaganą ilość punktów za rok. Mimo wszystko chciałabym spróbować, bo chyba do końca życia myśl o lekarskim będzie mnie męczyć, a dałam sobie wmówić, że sobie nie poradzę. Moje pytania brzmią:

1. Czy jest tutaj ktoś kto po innych studiach poszedł na medycynę i ją skończył?
2. Czy w trakcie studiowania jest szansa na pracę, chociażby na pół etatu? Czy da się to pogodzić?
3. Czy z kilkuletnim poślizgiem będzie trudniej dostać się na specjalizację (rodzinna albo gastrologia), znaleźć pracę? Czy wiek byłby tutaj przeszkodą?
4. Czy lekarz ma obowiązek zdobywania punktów za konferencje, szkolenia, pisanie publikacji naukowych, badania, prowadzenie zajęć na uczelni? Czy jeśli nie zdobędzie się wymaganych punktów odbierany jest tytuł?
5. Czy nerwica, lęki mogą być faktycznie przeszkodą w ukończeniu studiów i pracy jako lekarz? Psycholog mówiła, że nie nadaję się na chirurga, czy lekarza dyżurującego w szpitalu, gdzie są nagłe przypadki. Czy są specjalizacje "spokojniejsze"?

Nie znam żadnego lekarza, ani studenta medycyny, dlatego byłabym wdzięczna za odpowiedzi. Wiem, że nikt nie wróży ze szklanej kuli i nie powie mi co mam zrobić, ale pomoże mi to podjąć decyzję :)

#medycyna #lekarski #studia #matura #nerwica #zaburzenia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60fd907ba36c0b000a9bab8a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania:
2 - na pierwszych 3 latach niezbyt, potem znajomi pracowali na kasach czy w barach
3 - wiek nie ma nic do rekrutacji
4 - po studiach możesz zaszyć się na wsi i przyjmować w POZ i nikt Cię nie zmusza do pracy naukowej
5 - znam parę przypadków z problemami psychicznymi, część zrezygnowała od razu, część w trakcie, niektórzy skończyli.Jeśli źle sobie radzisz z nagłymi sytuacjami stresowymi to może
@Eustachiusz: w patomorfologii masz badania śródoperacyjne w których szybko musisz sprawdzić czy w pobranym fragmencie nie ma już nowotworu, więc też trzeba szybko działać, bo operacja nie będzie trwać wiecznie.
@AnonimoweMirkoWyznania:
1. Bliżej mi końca, niż początku, więc się wypowiem
2. Na mojej uczelni przez pierwsze 2 lata nie ma szans pracować, potem faktycznie niektórzy dorabiali sobie. Nie trzeba być geniuszem by to pogodzić, ale raczej nie oczekuj gigantycznej średniej na studiach, tylko prześlizgiwanie się na trójach jeśli chcesz robić jedno i drugie.
3. Nic z tych rzeczy.
4. Na studiach nie musi. Potem na niektórych specjalizacjach trzeba pisać pracę naukową