Wpis z mikrobloga

Miasto korków, kolejek. Masa ludzi i aut. Taki właśnie poznałem Kraków.

Miejsce w porządku do odwiedzenia, ale czy chciałbym tu mieszkać... No tu bym się poważnie zastanowił. Jestem właśnie ciekawy, czy przez ilość turystów mieszkańcy czują się obco w swoim mieście?

Na plus dla mnie:
- uliczki na Starym Mieście, bardzo fajny klimat, taki nie-Polski
- Biedronka na Rynku jest zajebista!
- Planty, jestem zakochany w tym pomyśle
- całkiem okej komunikacja, o 23 dalej jeżdżą dzienne tramwaje
- nikt mnie nie #!$%@?ł, ani nie pytał za kim jestem ( :

Na minus:
- ceny biletów. 4 złote za 20 minutowy, 35 złotych za 48-godzinny. Trochę drogo. W takiej Łodzi bilet weekendowy od 18 w piątek do 3 w poniedziałek jednak 12 złote.

#krakow #tramwaje #tramwajeboners #komunikacjamiejska #fotografia #podrozujzwykopem
źródło: comment_1628585175TzUHqxvVo6H6Czwoao9O28.jpg
  • 19
@mrsopelek: ja mieszkam w Czyżynach i żyje mi się tu dobrze, ofc mocno odczułem zabudowę miasta (#!$%@? szczura Majchrowskiego) ale i tak relatywnie zostało trochę zieleni. Są fajne miejsca żeby się wybrać. A i turystów zbytnio w tej części miasta nie ma. Jak mam ochotę skoczyć do centrum to też jest miła wycieczka. Minusem są straszne korki w tym mieście ale praca zdalna więc po części #!$%@?. Nie wyobrażam sobie mieszkać
@mrsopelek: Mieszkam tu już 29 lat i w sumie... jest spoko. Tylko ten smog w zimie i spore korki wszystko psują. Betonoza miłościwie nam panującego też jest irytująca, ale to pewnie w każdym większym mieście. Turystów dużo, ale tylko na Rynku, Kazimierzu i w autobusie 304 ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ceny biletów jednorazowych to rzeczywiście kosmos, chyba drożej niż w Warszawie, a tam jest dodatkowo metro. Na
Jestem właśnie ciekawy, czy przez ilość turystów mieszkańcy czują się obco w swoim mieście?


@mrsopelek: Ale gdzie ty masz turystów na Azorach, Prądniku, Ruczaju czy Kurdwanowie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mrsopelek: Jako osoba urodzona w Krakowie muszę przyznać ze żyje się tu całkiem nieźle, ale raczej nigdy nie wybrałabym tego miejsca do zamieszkania pochodząc z innego miejsca. Do minusów warto dodać smog.
@mrsopelek: w sumie opisałeś (i pewnie poznałeś) typowo turystyczną stronę Krakowa. Mocno oderwaną od codzienności w "normalnych" rejonach mieszkalnych.

Ale z meritum się zgadzam, jako człowiek mieszkający tu od urodzenia: nie jest to spoko miejsce do życia.
żyje się tu całkiem nieźle, ale raczej nigdy nie wybrałabym tego miejsca do zamieszkania pochodząc z innego miejsca


@HarleyQuinn: podpisalbym się pod tym

a ja się urodziłem i żyję na Starym Mieście i jednak ci turyści są troche irytujący, może nawet bardziej niż sam fakt że są, to podejście miasta do tego że są oni ważniejsi niż normalni mieszkańcy.