Wpis z mikrobloga

Mirki, mam pytanie.
Mam opcje wynająć bardzo fajne mieszkanie i WSZYSTKO mi odpowiada poza jedna rzeczą. Jest to mieszkanie w wieżowcu na pierwszym piętrze a pod mieszkaniem znajduje się pomieszczenie zsypowe, gdzie są umiejscowione śmietniki. Ten balkon to właśnie to mieszkanie, po lewej jest kuchnia a po prawej sypialnia. Drzwi z których wychodzi osoba to drzwi do tego pomieszczenia że śmietnikami. Byłem tam kilka razy, wychodziłem na balkon i generalnie w sumie nic nie czułem. Ale boję się że będzie śmierdziało szczególnie w upalne dni.
Byłem u sąsiadów z innych klatek z takich samych mieszkań i mówili że zdarza się że zaciągnie coś, ale geberalnie problemu jakiegoś wielkiego nie ma.

Czy mieszka ktoś z Was w podobnej opcji? Co geberalnie o tym sądzicie?

Mam wielki dylemat....
#mieszkanie #krakow #wiezowce #patodeweloperka #deweloperka #blokowisko #warszawa #sasiedzi
PrzemekLee - Mirki, mam pytanie. 
Mam opcje wynająć bardzo fajne mieszkanie i WSZYSTK...

źródło: comment_1629226041FTHSES2wMvxg5zJCmAxOVr.jpg

Pobierz
  • 20
@czypiendziesiat: No właśnie dzwoniłem do spółdzielni, pytałem innych sąsiadów i mówili ze nie ma problemu z gryzoniami i jakimiś karaluchami, bo są robione regularne dezynsekcje tego pomieszczenia itp. Śmieci wywożone 2 razy w tygodniu
No wlasnie, to w sumie tez podobnie. A okna wychodzily gdzies obok tego dziadostwa? Jak z zapachami i robactwem? No i jeszcze pytanie: czy ten zsyp był szczelnie zamknięty czy zdarzało się, że był otwarty i wietrzył się?
@PrzemekLee Ni #!$%@? nie bierz. Mieszkałam chwilę w babcinej kawalerce w 10-piętrowym bloku z zsypem. Kontenery były w pomieszczeniu zaraz obok klatki, waliło niemiłosiernie wokół, zwłaszcza w jakikolwiek ciepły dzień. Ja na szczęście miałam balkon od drugiej strony budynku, ale nie wyobrażam sobie mieszkania tuż nad tym syfem.
@Jezus_z_Galileii: Smród w upał to raz, ale skoro to jest zsyp, czyli pionowa rura na 10 pięter, to znaczy że codziennie będziesz miał jebut śmieciami z kilkunastu metrów, pewnie nie raz i o różnych porach. Pamiętam zsypy z młodości, gdy jeszcze tak się budowało, czasem jak leciało szkło czy inne plastiki to przez sekundę myślałam, że blok się wali XD
@PrzemekLee czyli w tym pomieszczeniu będą śmieci do końca, nawet jak zsyp zlikwidują to nie będą stawiać altanki bo jest gdzie trzymać kosze. Jak są regularne opryski i jest utrzymywana czystość pomieszczenia to spoko, robactwo raczej nie grozi lub jakieś pojedyncze przypadki. Problemem będzie hałas np jak ktoś po nocy będzie szkło wyrzucał oraz smród śmieci (stare baby potrafią do zsypu wylać gar zepsutej zupy..). Kolejnym źródłem hałasu będą ekipy które te