Aktywne Wpisy
mirkiswirki +72
Aktualnie mam 32 lata i przez chwilę zastanowiłem się nad tym co będzie zawodem przyszłości.
Ale żeby coś przewidzieć trzeba zrozumieć dotychczasowe trendy i tak sobie myślę kto wygrał życie, a kto przegrał.
Lata 1990-95
Czasy dzikiej prywatyzacji, otwarcia granic, zmian politycznych
+ kto znał angielski lub miał studia wygrał życie (rynek pracodawcy ale wykształconych niewiele)
+ kto otworzył firmę import export (brak towarów zachodnich i w ogóle każdych)
+ kto zakupił
Ale żeby coś przewidzieć trzeba zrozumieć dotychczasowe trendy i tak sobie myślę kto wygrał życie, a kto przegrał.
Lata 1990-95
Czasy dzikiej prywatyzacji, otwarcia granic, zmian politycznych
+ kto znał angielski lub miał studia wygrał życie (rynek pracodawcy ale wykształconych niewiele)
+ kto otworzył firmę import export (brak towarów zachodnich i w ogóle każdych)
+ kto zakupił
ChwilowaPomaranczka +162
Drogie dzieci, nie bajtujcie na wykopie bo was zmiecie z planszy xD Dzwoniono właśnie do mnie z Komendy rejonowej Warszawa Ochota celem stawienia się na komendzie i złożenia wyjaśnień w sprawie mojego małego bajta xD mam być o 16. Wgl jakim cudem ustalono moją tozżsamosc w ciągu 2h? @a__s wy te dane użytkowników rozdajecie na priv czy co? Dajcie plusa a zawolam co mi powiedzą i co ja powiem im. #wykop #
![Dziesięć powodów, dlaczego Polsce nie grozi wojna z Rosją [ANALIZA]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/769ec704c4af71681735d2c8800ce99d53924543b91c70efa7680a05a25f4411,q70.jpg)
Dostałem spadek po rodzicach - mieszkanie i 700tys złotych. W mieszkaniu sobie mieszkam. 100tys wydałem na auto i parę wydatków typu odświeżenie mieszkania. Zostało mi ok. 600tys no i z 50tys mam swoich oszczędności. Co z tym zrobić? Czy trzymać w banku i nie myśleć o tym czy warto pomyśleć nad jakąś inwestycją? Moi rodzice trzymali to wszystko po prostu w banku. Oczywiście chciałbym jedynie bezpieczne sposoby bez żadnego ryzyka. Na żadne kokosy nie liczę. Żadne kryptowaluty, itp. Na giełdzie się nie znam. A nieruchomość? Myślałem nad tym, ale ceny są ogromne teraz. Mieszkam w mieście gdzie metr kwadratowy to ponad 10tys zł. Kupując mieszkanie powiedzmy 2pokojowe 40m2 wydam ponad 400tys. Z 50tys trzeba będzie włożyć w umeblowanie. I takie mieszkanie wynajmę jednej osobie lub parzę. Na dwie obce osoby/pary nie znajdę chętnego bo obecne budownictwo ma aneksy kuchenne. Więc w salonie jest kuchnia i tam powiedzmy mieszka para. A w pokoju obok jeden studenciak. Raczej para nie zgodzi się na to by studenciak korzystał z kuchni w pokoju gdzie np. śpią. Większy metraż pochłonie cały mój budżet, ale wtedy jest szansa na 3 pokoje i np. oddzielną kuchnie i 3 osoby/pary mogą mieszkać. Ale czy ten zarobek będzie aż tak wysoki? Też czytam, że ma być ten słynny krach i wtedy mieszkania spadną z 50%. Chętnych na wynajem nie będzie, chyba, że tanio. A jak znów będzie jakaś fala korony i wszystko przejdzie na zdalne? Studenciaki się powynoszą, korpo szczury będą pracować z domu rodzinnego. Trochę się tego obawiam.
Nie mam pojęcia o żadnej formie inwestowania. Zarabiam z 4,5 tys, różowy z 3tys. Sporo wydajemy. 600tys mogę zainwestować, ale swoje 50tys chciałbym trzymać jako poduszkę finansową. Co mi doradzicie?
#finanse #banki #gielda #inwestycje #pieniadze #inwestowanie #nieruchomosci
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #613356df6ffb19000ae1b89a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
@AnonimoweMirkoWyznania: jak masz zerowa wiedzę, polecam Ci kontakt z doradcą. Biura maklerskie mają taką ofertę. Na wykopie są oni wyśmiewani, bo tu każdy zna się na wszystkim. Ale znam takie przypadki, gdzie ludzie ładnie pomnożyli majątek z doradcą. Obligacje też będą dobrym wyborem. Później jakieś
Masz rację, że w długim terminie zarobi, ale to co zabija to psychika - wiesz jak chłopak zareaguje na straty? Może spanikuje w dołku i wszystko sprzeda? Łatwo się mówi
W dnie bessy 2008-2009 SP500 cofnał się 14 lat. Myślę, że nikt nie wie jakby zareagował gdyby po 15 latach (czyli tak naprawdę połowie horyzontu czasowego jaki będzie miała większość ludzi) inwestowania był na sporym minusie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jeżeli nic nie będzie robił to musi dokładać około 30 tys. zł, aby utrzymać wartość oszczędności.
@AnonimoweMirkoWyznania
Zajmuje się zawodowo lokowaniem środków, tworzeniem planów inwestycyjnych i zarządzaniem majątkiem. Prowadzę bloga na którym można poszerzyć swoją wiedzę i zobaczyć jak w praktyce wygląda lokowanie środków. Na początku ważne jest określenie parametrów inwestycji, skali ryzyka, horyzontu czasowego i planu na wykorzystanie środków w przyszłości (najlepiej zdefiniować wszystkie najważniejsze cele finansowe, krótko jak i długoterminowe). Podstawą inwestycji jest poznanie własnych oczekiwań w stosunku do realiów rynku. Portfel musi być zdywersyfikowany.