Wpis z mikrobloga

Mirki spod tagu #dzieci czy wasze 2-3 łatki chodzą do przedszkola? Syn za kilka dni ma trzecie urodziny, za 7 tygodni rodzę drugiego bobasa i słyszę od ciotek, babek i Sąsiadek ze młody powinien pójść do przedszkola. Na pytanie dlaczego to w sumie nie umieją odpowiedzieć oraz na moj argument, że mam możliwość opieki nad nim i noworodkiem oraz, ze boje się przy swieżaku chorób przynoszonych z przedszkola nie potrafią tez nic powiedzieć. Zapewniamy mu codziennie kilka godizn na świeżym powietrzu, ma kontakt z rówieśnikami oraz młodszymi/starszymi dzieciakami oraz sam decyduje z kim chce się bawić i na jaki płac zabaw się udać. Aaaaa i jeszcze jedna rzecz mnie mocno zniechęciła do przedszkola: w okolicy są 3- publiczne(dzieci nie wychodzą z budynku, jedzą słodycze i większość czasu tv leci w tle), prywatne (bardzo duża rotacja przedszkolaków i opiekunek i nikt głośno nie mówi dlaczego), i ostatnie prowadzone przez siostry zakonne, gdzie dzieciaki non stop się modlą a my niekościelni i dojrzewający o decyzji ws apostazji. Możecie mi podac wady i zalety puszczania dzieciaka do placówki? (Aaaa i najczęściej na pytanie dlaczego młody nie chodzi do przedszkola odpowiadam: BO NIE MUSI).
  • 17
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@karolka1989: dzieci się wiele od sobie wzajemnie uczą, ty masz czas na hobby bądź pracę, a i choroby to streczing dla systemu immunologicznego
  • Odpowiedz
@karolka1989 W przedszkolu dziecko będzie miało dość mocny kontakt z rówieśnikami co moim zdaniem jest potrzebne, rozumiem,że chodzicie na plac zabaw ale przedszkole to co innego, choroby w przedszkolu są nieuniknione, córka(prawie 3latka) poszła od września pierwszy raz i po tygodniu już chora, syn 2 klasa podstawówki to samo, też już po chorobie, no ale dzięki temu łapią odporność, tylko w Twoim przypadku trochę lipa z małym bobaskiem żeby się zaraził, prywatne
  • Odpowiedz
@karolka1989 ja mam dwa purchlaki level 6 i 4. Chodzą do przedszkola (2 różne) w prawdzie przeziębienia na początku to standard ale w tym roku może z raz przesiedziały tydzień w domu z infekcją. Wyrobiły sobie naturalną odporność, i też ich nie trzymamy w sterylnych warunkach. W przedszkolu masz masę zajęć edukacyjnych ( no też zależy od placówki) których sama w domu nie przerobisz. Odnośnie tv w przedszkolu to klasyfikuje je w
  • Odpowiedz
@karolka1989 plusem przedszkola jest socjalizacja dziecka, sam kontakt na placu zabaw to nie to samo. Dzieci po przedszkolu łatwiej wchodzą w świat i reguły panujące w szkole. Do tego często są zajęcia z rytmiki, angielskiego. Przy noworodku możesz mieć problem z zapewnieniem mu odpowiedniej ilości czasu (dzieci są różne, jeśli młody nie był wymagający to nie znaczy że drugie będzie takie samo). Do tego lekcja samodzielności dla niego, jednak nie będzie mamy
  • Odpowiedz
@karolka1989: Dziecko w przedszkolu rozwija się w każdej sferze, przede wszystkim społecznie. Tego mu sama w domu nie zapewnisz. Nie ogarniesz zajęć dydaktycznych i zabaw rówieśniczych. Zapisać możesz od grudnia, jak mała dzidzia podrośnie, o ile będzie miejsce. U mnie jest bitwa o miejsce w państwowym przedszkolu i prawie wszystkie przedszkola są porządne z doświadczoną kadrą.
  • Odpowiedz
@karolka1989 jak jeszcze nie skończył 3lat to śmiało rok można poczekać, aczkolwiek byłoby Ci lżej przy niemowlaku jakbyś młodego na pół dnia zostawiła w przedszkolu, zależy od dziecka ale 2-3 lata to taki okres, że ciężko dziecko na dłużej spuścić z oka, a jak nockę zarwiesz to chociaż byś dospała jak bobo będzie miało drzemkę :)
  • Odpowiedz
@stasioto: Właśnie syn jest tak ugodowy ze czasem prowokuje kłótnie. Potrafi sam się sobą zająć, ogarnia w miarę ubieranie się i jest meeeega cierpliwy, zresztą ja tez. Od czasu ciąży z nim mamy z mężem takie slow life (oprócz systemowej ratowniczej pracy męża, poza nią wszystko robimy we własnym rytmie bez spiny i ścigania się ze światem). Może od lutego go puszczę jak mała będzie miała 3/4 miesiące. Jak mu się
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@karolka1989: Mnie też denerwuje to parcie by posyłać dzieci do przedszkola. Córka co prawda chodzi, ale przez choroby czy wyjazdy właśnie częściej jej nie ma niż jest. A jak jest to posyłam na 4-5 godzin. Jak urodził się syn to w ogóle (do żłobka wtedy jeszcze) przez miesiąc nie chodziła. Nawet nie chodzi o choroby, a o to by się oswoiła z bratem i nie czuła odrzucona.
Córka do przedszkola chodzi
  • Odpowiedz
@karolka1989: Syn poszedł w wieku 4 lat, i to dlatego, że tęsknił za dziecmi.
Nasze przedszkole jest świetne.
Jeśli pasuje Ci obecnosć młodego, to nie wysyłaj, a już tym bardziej nie do takich, które opisałaś.
Trzeba też wziąć pod uwagę, że dzieci przynoszą choróbska i nie chcesz teraz mieć chorób w domu.
  • Odpowiedz
@karolka1989: Rady ciotek są zazwyczaj najgorsze. Każda baba chce wtrącić swoje 3 grosze, to już lepiej jakiegoś chłopa zapytać. Dziecko się daje do przedszkola dla wygody, jeśli dla was wygodą jest dziecko nie w przedszkolu to niech tak będzie. Całe te gadanie o socjalizacji to pierdzielenie. Jak dzieciak ma cwanych i #!$%@? rodziców to taki będzie a jak ma spokojnych i uczciwych to też tak będzie.
  • Odpowiedz
@Czesterek: Oooo brakowalo mi takiej odpowiedzi tutaj. Właśnie takie samo mam podejście. Mieszkam u teściów i mam szwagra 4 letniego, aktualnie drugi rok w przedszkolu. Przed pójściem tam był wkurzający a teraz to szatan a nie dziecko. Codziennie rano płacz ze nie chce iść, a po powrocie wszystkie złe emocje z przedszkola wyladowywuje na domownikach. Nie widzę po nim żeby w jakikolwiek sposób przedszkole miało pozytywny wpływ na niego. Moj niespełna
  • Odpowiedz
@karolka1989 właśnie problem na tym polega że po przedszkolu ogląda YT. Przed przedszkolem też pewnie wychowanie przez bajki w tv i tablet na uspokojenie?

Mam przykład świetny moja młoda vs. syn koleżanki.
Młoda: bajki limitowane mocno czasowo, bez opcji wymuszania rykiem przedłużania czasu (byłam nieugięta), ja cały wolny czas na podłodze z dzieckiem, rysowanie, puzzle, proste planszówki, czytanie książeczek, lalki i tak dalej.
Syn koleżanki: bajki do oporu, nieraz od rana do
  • Odpowiedz
Teściowa twierdzi ze przedszkole jest super ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@karolka1989: Jest super bo ty będziesz mieć czas żeby z tymi babami plotkować ( ͡° ͜ʖ ͡°) W Polskim przedszkolu nikt nie zgłosi do służb że rodzice są niewydolni wychowawczo, to nie Szwecja.
  • Odpowiedz
@karolka1989: Jeżeli jesteście w stanie zapewnić młodemu wszystko czego potrzebuje bez przedszkola i nie potrzebujecie "wykopać go" z domu na kilka godzin dziennie to nie ma żadnego sensu oddawania małego do przedszkola na siłę. Ba, jak tak fajnie Wam to wychodzi to możecie w przyszłości zainteresować się nawet edukacją domową :)
Z drugiej strony są dzieci które potrzebują wrażeń, atrakcji i kontaktu z innymi dziećmi jak ryba wody i w przypadku
  • Odpowiedz
@robertx: O edukacji domowej czytam i doszkalam się od 2018 roku i jestem baaaaardzi mocno w to wkrecona. Zwlqszcza ze sama uczę dzieciaki systemowe (korepetycje) i załamana jestem systemem szkolnictwa i podejścia nauczycieli tu na Podhalu. Nieistotne czy młode czy stare baby (facetow nauczycieli nie ma tu) wszystkie maja pasje w stawianiu jedynek i gnębieniu uczniów.
  • Odpowiedz
podejścia nauczycieli tu na Podhalu


@karolka1989: To nie tylko na Podhalu, tak jest w całej Polsce ( ͡° ʖ̯ ͡°) Gówniarzom się w dupach poprzewracało, chcą chodzić sikać i srać wtedy kiedy im się chce a nie wtedy kiedy im nauczyciel pozwoli
  • Odpowiedz