@ExitMan: protip: zamykajac drzwi na klucz zrob jakis nietypowy gest - klasnij, plasknij sie w twarz lekko - zapamietasz sam gest :) mnie pomagalo swego czasu
@kujwdubie: Mam niedoczynność ale wyregulowaną, leki na nerwicę trochę to niwelowały, generalnie zależnie od dnia. Wydaje mi się, że jednak ma spore znaczenie pora brania hormonów bo najgorzej jest rano.
@ExitMan: Typowo. Ostatnio to w ogóle mnie #!$%@?ło. Po przejechaniu 50km musiałem się zatrzymać, otworzyć bagażnik i sprawdzić czy wszystko wziąłem i czy czegoś nie zostawiłem na parkingu. Inaczej bym się wracał z nadzieją, że nikt niczego nie #!$%@?ł XD
W lodówce mam czujniki temp. Jak temperatura urośnie to dostaję powiadomienie. Kranów jeszcze nie sprawdzam ale przymierzam się do elektrozaworów. Przy wychodzeniu z domu same się zamkną. ;)
sprawdzam po kilka razy po tym jak kiedyś mi weszli do mieszkania przez niezamknięte drzwi.
@chilon: Miałem podobny problem, mieszkanie to było pół problemu, bo zawsze ktos wchodził, wychodził, siostra, matka, ojciec. Ale miałem lokal i zdarzało się ze przychodzę rano i łapie za klamkę a tam otwarte (całą noc było otwarte) Znajoma wytłumaczyła mi to obrazowo: Mózg czynności, które wykonujesz już bardzo czesto pomija w zapamietywaniu, uznaje to za mało
@ExitMan: protip: zamykajac drzwi na klucz zrob jakis nietypowy gest - klasnij, plasknij sie w twarz lekko - zapamietasz sam gest :) mnie pomagalo swego czasu
@lechaim: kolejarze w japonii muszą wskazać ręką semafor i powiedzieć co wskazuje żeby zapobiec rozkmin. Także wtedy gdy pieszo przechodzą przez tory
Ja mam wyliczankę żeby zapamiętać. Może to gupie a może mondre nie wiem xD ale tak mam odkąd byłem dzieciakiem
raz, dwa, trzy zamknąłem drzwi. xD
@Cziken1986: @ExitMan: to jest dobry sposób - albo powiedzieć coś specjalnego lub głupiego, albo na przykład dać sobie plaskacza w ryj. Zamknięcie drzwi jest czynnością automatyczną, wyliczanka lub samoplaskun już nie, dlatego mózg to zapamięta.
@chilon
@perasperaadopelastra
Ja mam taki widget w tel i się już nie zastanawiam. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ostatnio to w ogóle mnie #!$%@?ło. Po przejechaniu 50km musiałem się zatrzymać, otworzyć bagażnik i sprawdzić czy wszystko wziąłem i czy czegoś nie zostawiłem na parkingu. Inaczej bym się wracał z nadzieją, że nikt niczego nie #!$%@?ł XD
@chilon: Miałem podobny problem, mieszkanie to było pół problemu, bo zawsze ktos wchodził, wychodził, siostra, matka, ojciec.
Ale miałem lokal i zdarzało się ze przychodzę rano i łapie za klamkę a tam otwarte (całą noc było otwarte)
Znajoma wytłumaczyła mi to obrazowo:
Mózg czynności, które wykonujesz już bardzo czesto pomija w zapamietywaniu, uznaje to za mało
@lechaim: ALE CZY ABY NA PEWNO???
@lechaim: kolejarze w japonii muszą wskazać ręką semafor i powiedzieć co wskazuje żeby zapobiec rozkmin.
Także wtedy gdy pieszo przechodzą przez tory
@Cziken1986: @ExitMan: to jest dobry sposób - albo powiedzieć coś specjalnego lub głupiego, albo na przykład dać sobie plaskacza w ryj. Zamknięcie drzwi jest czynnością automatyczną, wyliczanka lub samoplaskun już nie, dlatego mózg to zapamięta.
@lechaim: dokładnie, sam gest, a nie to, czy klucz przekręciłeś ( ͡° ͜ʖ ͡°)