Mirki, ja wiem, że Mirko to nie przychodnia, ale nie wiem co robić.
Siedząc przy kompie dość nagle poczułem, że mi się kręci w glowie - bywa. Kiedyś moje zawroty i senność próbowałem zdiagnozować, nawet miałem rezonans, ale nic nie wyszło. Z 4 lata temu diagnozowałem. No i dziś znowu coś czuję, myślałem, że będzie jak zawsze, wstałem, przeszedłem do drugiego pokoju i generalnie jak się nie ruszam to bardzo tego nie czuje. Ale każda zmiana pozycji głowy oraz ziewanie powoduje kolejne zawroty.
Natomiast gdy położę się na plecach na płasko to mogę leżeć góra 3 sekundy i muszę się podnieść - bo mi świat zaczyna odlatywać i boję się, że zemdleje i nie wrócę. Po powrocie do pionu (głowy) widzę obraz, który się obraca o 30 stopni w lewo i wraca do pozycji wyjściowej i znowu się obraca. Po kilku sekundach w miarę przechodzi.
Co to może być? Czy to możliwe, że to od stresu? Parę lat temu zadzwoniłem po karetkę ale mną wzgardzili, zrobili EKG, stwierdzili podwyższony puls, kazali się uspokoić i tyle. Wtedy nadużywałem energy drinków, ale od wtedy tego już nie pije wcale.
@varez: Idę sobie i nagle czuję, że mnie delikatnie ściąga w prawo. Za moment ok. Siedzę i nagle obraz się delikatnie, prawie niezauważalnie przesuwa. I za moment ok. Idę i nagle mnie przechyla. Coś w tym stylu. Po covidzie mi się tak porobiło.
@dzieju41: próbowałem na sobie teraz testów neurologicznych, chodzę z zamkniętymi oczami, trafiam palcem w nos - niby jest ok. Ale zamieszanie w głowie jest takie, że jestem szczerze zdziwiony, że się nie przewracam.
@varez: Takie testy z nosem i zamkniętymi oczami przechodzę bez problemu. Stoję na jednej nodze zachowując równowagę. Ale co kilka dni przez minutę lub krócej mam jakieś zachwianie równowagi.
Siedząc przy kompie dość nagle poczułem, że mi się kręci w glowie - bywa. Kiedyś moje zawroty i senność próbowałem zdiagnozować, nawet miałem rezonans, ale nic nie wyszło. Z 4 lata temu diagnozowałem.
No i dziś znowu coś czuję, myślałem, że będzie jak zawsze, wstałem, przeszedłem do drugiego pokoju i generalnie jak się nie ruszam to bardzo tego nie czuje.
Ale każda zmiana pozycji głowy oraz ziewanie powoduje kolejne zawroty.
Natomiast gdy położę się na plecach na płasko to mogę leżeć góra 3 sekundy i muszę się podnieść - bo mi świat zaczyna odlatywać i boję się, że zemdleje i nie wrócę. Po powrocie do pionu (głowy) widzę obraz, który się obraca o 30 stopni w lewo i wraca do pozycji wyjściowej i znowu się obraca. Po kilku sekundach w miarę przechodzi.
Co to może być? Czy to możliwe, że to od stresu? Parę lat temu zadzwoniłem po karetkę ale mną wzgardzili, zrobili EKG, stwierdzili podwyższony puls, kazali się uspokoić i tyle. Wtedy nadużywałem energy drinków, ale od wtedy tego już nie pije wcale.
#niewiemjaktootagowac #pytanie #medycyna #zdrowie