[mizantrol]

#fizyka #nauka #religia #bekazkatoli

jeśli teoria wielu wszechświatów jest prawdziwa to raj lub piekło po śmierci znane z religii ma podstawy naukowe?

[staryalkus]

@mizantrol: religia w ogóle nie ma podstaw naukowych

[SamozwanczyTurysta]

@mizantrol: Tak, ale żeby się tam dostać trzeba nieboszczyka wpierw wystrzelić wgłąb czarnej dziury, która stanowi wejście tunelu czasoprzestrzennego prowadzącego do innego wszechświata. Taka neoklasyczna przeprawa duszy do Hadesu przez Styks ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kubako]

@mizantrol: teoria wielu wszechświatów ma takie same podstawy naukowe jak teoria piekła i nieba ¯\_(ツ)_/¯

[Vorteskamdeam]

@mizantrol

Nie.

[mjawor]

@mizantrol: religia w ogóle nie ma podstaw naukowych

@staryalkus: Wiara i nauka się nie wykluczają chociaż niektórzy twierdzą że tak. Polecam książkę "Sprawa Chrześcijaństwa. Śledztwo wznowione." czy inne związane np. z Całunem Turyńskim. A my ludzie jesteśmy troszkę jednak ograniczeni jeżeli chodzi o naukę bo nie specjalnie wiemy co dzieje się poza naszym układem słonecznym czy nawet co się dzieje w naszych ciałach więc nie przeceniałbym nawet najmądrzejszego człowieka na

[kubako]

Wiara i nauka się nie wykluczają

@mjawor: Zależy jaka wiara ;)
Co do chrześcijaństwa, to argument o tym co się dzieje poza układem słonecznym jest trochę oderwany wobec tego, że:

[mjawor]

@kubako: Nom i co w związku z tym? 2000 lat temu nie było samolotów ani kolei szybkich prędkości :) Czy to świadczy o czymś? Nie sądzę, ale oczywiście możesz mieć inne zdanie.

[kubako]

@mjawor: Oczywiście, że to świadczy o wielu rzeczach, szczególnie w kontekście łączenia nauki z religią, bo pokazuje, że ludzie, którzy te religie tworzyli patrzyli na świat wyłącznie przez pryzmat swoich wyobrażeń, które nie wytrzymały próby czasu.

Obrazując to bardziej dobitnym przykładem, starożytni Grecy wierzyli, że na szczycie najwyższej góry w okolicy - Olimpie - mieszkają sobie bogowie. Potem przyszedł "eksperyment naukowy", polegający na wdrapaniu się na Olimp i odkryciu, że nic

[wiecejszatana]

Wiara i nauka się nie wykluczają

@mjawor:

W celu rozwiania twoich złudzeń, polecę dwie książki

https://cedewu.pl/Wbrew-bogom-czyli-od-magii-i-religii-do-metody-naukowej-i-z-powrotem-p2746

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4829060/przeciw-bogom

pierwsza o nauce ogólnie i szeroko, druga bardziej o rozwoju matematyki

[niebieskatrytytka]

jest nie do pogodzenia z nauką i nie ma żadnych twardych argumentów za jej istnieniem.

@kubako: Tradycyjnie, nie zgodzę się.

[kubako]

@niebieskatrytytka nie masz żadnego wyboru ;)

Ps. Mówię tu o neurologii i fizyce, a nie o psychologiczno-semantycznym podejściu do określenia "wolna wola"

[niebieskatrytytka]

masz żadnego wyboru ;)

@kubako: Taką mam wolę.

Mówię tu o neurologii i fizyce

@kubako: Jak definiuje wolną wolę neurologia i fizyka?

[bigos555]

otem przyszedł "eksperyment naukowy", polegający na wdrapaniu się na Olimp i odkryciu, że nic specjalnego tam nie ma.

@kubako: Myślisz, że Olimpijscy bogowie mieliby jakikolwiek problem, aby nie być widzianym przez chłopków? Przecież oni się śmieją z tej waszej gorliwej wiary w empirię.

[kubako]

Jak definiuje wolną wolę neurologia i fizyka?

@niebieskatrytytka: Już Ci pisałem, ale nie bardzo to rozumiesz, że przedstawiać dowody czy definicje musi strona postulująca istnienie danego zjawiska, nie na odwrót. To akurat kwestia logiki. Znasz czajniczek Russela?

[niebieskatrytytka]

to rozumiesz,

@kubako: To ty nie rozumiesz, tak jak poprzednio powtórzę, że ja nie wymagam żadnego dowodzenia. Pytam się tylko jakiego zjawiska istnienie negujesz (dla dobra sprawy przyjmijmy, że ja nie mam żadnego stanowiska w tej sprawie).

przedstawiać dowody czy definicje musi strona postulująca istnienie danego zjawiska,

@kubako: Nie ma takiej zasady, ale jak już to zmieniłabym, że osoba przyjmująca stanowisko na temat istnienia takiego zjawiska.
Jeśli stwierdzę, że nie

[Kamilo67]

@mizantrol: Wiara, jak sama nazwa wskazuje, polega na wierzeniu w coś, mimo że nie wiesz jak jest. Doszukiwanie się sprzeczności religii z nauką nie ma sensu, bo nie takie jest jej założenie.

[kubako]

dla dobra sprawy przyjmijmy, że ja nie mam żadnego stanowiska w tej sprawie

@niebieskatrytytka: Bezsensowna ta dyskusja, skoro ją zaczynasz od przyjęcia stanowiska ("Tradycyjnie, nie zgodzę się.") a następnie gdy próbuję pociągnąć za język, to nagle nie masz nic do powiedzenia, i to ja mam udowadniać, że nie jestem wielbłądem....

Jeśli stwierdzę, że nie istniej grąździułka atomowa między planetoidami, potwierdza to zarówno astronomia jak i fizyka kwantowa to

@niebieskatrytytka: Kolejny

[kubako]

Wiara, jak sama nazwa wskazuje, polega na wierzeniu w coś, mimo że nie wiesz jak jest. Doszukiwanie się sprzeczności religii z nauką nie ma sensu, bo nie takie jest jej założenie.

@Kamilo67: Niezupełnie, bo wiara powinna przynajmniej imho polegać na wierze w kwestie wykraczające poza wiedzę. Natomiast tam gdzie pojawia się sprzeczność - wygrywa wiedza. Możesz wierzyć, że np za rogiem czai się bandyta, ale gdy wyjrzysz za róg i nikogo

[niebieskatrytytka]

a następnie gdy próbuję pociągnąć za język

@kubako: Przecież to ja próbuje cały czas wyciągnąć od ciebie istnienie czego właściwie negujesz.

nagle nie masz nic do powiedzenia

@kubako: Na jaki temat nie mam nic do powiedzenia?

to ja mam udowadniać,

@kubako: Nie musisz nic udowadniać, już to ci kilka razy tłumaczyłam. Ale chyba wiesz do czego masz stosunek?

dopóki nie zdefiniujesz co to jest.

@kubako: No chyby jednak

[kubako]

@niebieskatrytytka: dwa linki, które wtedy podesłałem opisują precyzyjniej to o czym mówię:
https://www.wykop.pl/wpis/61669715/marszniepodleglosci-swietoniepodleglosci/#comment-218779825
Nie będę tego przepisywał, bo nie mam po prostu czasu.

Jeśli naprawdę cie to interesuje (a nie sądzę), to tutaj też masz sporo materiałów na ten temat:
https://www.youtube.com/c/CloserToTruthTV/search?query=free%20will
Znajdziesz tutaj wypowiedzi z różnych stron, zapewne nawet takie, które postulują rozmaite formy istnienia wolnej woli (nie widziałem wszystkiego stąd jeszcze).

Jedna jakoś ci wszyscy ludzie rozumieją o czym rozmawiają,