Wpis z mikrobloga

biorą beemki za 400 w lizingu, zeby somsiad zobaczył :)


@mitchumi:
najfajniejsze jest to, że mierzysz innych swoją p*lacką miarą xD

czy może się mylę i przeprowadziłeś jakieś wiarygodne badania? to pochwal się, przeproszę po stukroć
  • Odpowiedz
@fegwegw: No ale jak masz przypuśćmy z 100k na koncie, którymi w jakiś sposób obracasz, coś z nimi po prostu robisz, to nie widzę nic złego wtedy w kupnie auta za takie 30k gotówka, w sensie jakieś raty czy leasingi to tez swego rodzaju uwiązanie, ale może to tylko moja teoria.
  • Odpowiedz
bo lepiej wrzucić sobie w koszty samochód, niż #!$%@?ć całe oszczędności, które można byłoby np. zainwestować w co innego.


@Trixie: Lepiej kupić za swoje. Jeżeli kupujesz dla szpanu za całe oszczędności, a nie narzędzie do przemieszczania się z punktu a do punktu b, lepiej korzystać z komunikacji ogólnie dostępnej, nawet taksówek.
Odpadają koszty : przeglądy, ubezpieczenie, paliwo i inne po drodze.
  • Odpowiedz