#kronikimyrtany Miałem najdziwniejszy bug. W Silbach jest farmer, który prosi gracza o wypróbowanie przepisu na zupę rybną z ziołami. Zaraz po tym jak powiedziałem mu, że potrawa wyszła on wyszedł z miasta przez zachodnią bramę i zaczął iść ścieżką. Szedłem za nim i zabijałem mobki z kuszy. W końcu przepłynął przez rzekę i zaczął walczyć z żaboludźmi xD Nie ginął od 1 hita tak jak ja ponieważ ustawili mu nieśmiertelność. Czekałem więc aż zjedzie żabe do kilku ostatnich HP i wtedy zabijałem ich z kuszy. W sumie zabiliśmy tak 4. Po dojściu do punktu na mapie po prostu zaczął iść z powrotem. Nic ciekawego do powiedzenia nie miał.
Ci ludzie promujący CPK a zwłaszcza ci którzy pojawili się dopiero po wyborach wydają się coraz bardziej groteskowi i chyba też zdesperowani próbując utrzymać przekaz. Brakuje tylko husarskich skrzydeł (ʘ‿ʘ)
Miałem najdziwniejszy bug. W Silbach jest farmer, który prosi gracza o wypróbowanie przepisu na zupę rybną z ziołami. Zaraz po tym jak powiedziałem mu, że potrawa wyszła on wyszedł z miasta przez zachodnią bramę i zaczął iść ścieżką. Szedłem za nim i zabijałem mobki z kuszy. W końcu przepłynął przez rzekę i zaczął walczyć z żaboludźmi xD
Nie ginął od 1 hita tak jak ja ponieważ ustawili mu nieśmiertelność. Czekałem więc aż zjedzie żabe do kilku ostatnich HP i wtedy zabijałem ich z kuszy. W sumie zabiliśmy tak 4. Po dojściu do punktu na mapie po prostu zaczął iść z powrotem. Nic ciekawego do powiedzenia nie miał.
Ktoś miał coś takiego?