Wpis z mikrobloga

Mirki jest problem z tym bandytom.
Ten młody dżentelmen dochodzi do tego miejsca na schodach i to było na tyle... Niby spoko (zawsze to mniej sprzątania), ale jednak coś nie tak. Któregos razu wziąłem go na ręce i zaniosłem na górę. Młodemu tak serduszko biło, że myślałem, że wyskoczy zaraz () wiadomka ze behawiorysta mógłby załatwić problem ale od czego jest wykop i ich eksperci ( ͡º ͜ʖ͡º)
zwinny_misiek - Mirki jest problem z tym bandytom.
Ten młody dżentelmen dochodzi do t...

źródło: comment_1640098245RxB1rrJEQorArWXcsyLImj.jpg

Pobierz
  • 58
  • Odpowiedz
@zwinny_misiek: Nie pójdzie.
Moje dwa szpice do góry nie mają problemu - mam zrobioną bramkę z kartonu, żeby mi nie przyłaziły do góry.
Za to do piwnicy (gdzie teoretycznie zejście jest bezpieczniejsze, bo nie ma balustradki tylko ściana po obu stronach) za cholerę nie zejdą.
Jak zabawka wpadnie, to choćby i na pierwszym stopniu leżała, nie podniosą. Będą leżeć przed schodami, szczekać i wymownie patrzeć, ale same nie zejdą.
W drugą
  • Odpowiedz
@zwinny_misiek: Nie wiem jak Twój, ale u mnie Larwa nie boi się niczego.
Jak była mniejsza to zanim porobiłem furtki wszędzie, to małpa wskakiwała na zaporę z desek sięgającą mi do połowy uda i przeskakiwała na drugą stronę.
A na podjeździe, gdzie jest zjazd do garażu potrafiła z rozpędu biec i wybić się na końcu lądując na zjeździe (tak prawie metr niżej).
Fakt, że u Szpica Miniaturki to wynika z tego,
  • Odpowiedz