Wpis z mikrobloga

Czy obecnie w tym kraju opłaca się jakaś inna praca niż it?
Trochę mnie to już #!$%@?. Ja rozwijam się w swojej branży (marketing) od 3 lat, kursy, konferencje, szkolenia, zmiany pracy itp i dochapalem się po 4 latach pracy 5k netto we Wrocławiu. Niby dużo, bo moi rodzice cale życie pracowali za prawie minimalna, więc no dla mnie to i tak jest spoko. Bo można wynająć na luzie mieszkanie, jeść co się chce na mieście, jeździć 5 razy w roku za granicę i jeszcze zostaje na odłożenie na emeryturę, ale jak widzę te historie o #programista15k to mnie skręca. Jestem zdolny, inteligentny, mógłbym nauczyć się dowolnej rzeczy, tylko że nigdy mnie to programowanie nie kusiło. I teraz stoję w rozkroku i nie wiem co zrobić. Z jednej strony nie mam teraz czasu ani chęci żeby się przebranżowić, z drugiej mam gotówki odłożonej tyle że mógłbym z rok nie pracować i się w tym czasie uczyć. Tylko nie wiem czy wolę robić coś co mnie autentycznie interesuje czy coś na czym można więcej zarobić. Skończyłem studia techniczne (automatyka) i prawie nikt z mojego kierunku się tym nie zajmuję xd. Spora część kolegów poszła w programowanie i widzę że zarabiają zajebiscie. Trochę zazdroszczę.
#programowanie #naukaprogramowania
  • 58
@Maly_Jasio: chyba nie zrozumiałeś mojego posta. Ja nie twierdzę że programiści nic nie potrafią, nigdzie tego nie napisałem. W każdej branży jak chce się być dobrym trzeba umiejętnie wykorzystywać narzędzia, tak samo w programwaniu
Bo można wynająć na luzie mieszkanie, jeść co się chce na mieście, jeździć 5 razy w roku za granicę i jeszcze zostaje na odłożenie na emeryturę


@greenbong: Za 5k? Jak XD We Wrocławiu wynajem mieszkania normalnej wielkości + opłaty to pewnie 2.5-3k. Jedzenie, domowe + raz na jakiś czas na mieście to można założyć, że 1000zł miesięczie pójdzie. 5 razy wakacje za granicą, niech będzie 1000zł każde (mocno zaniżone), to mamy
@Maly_Jasio: moim zdaniem za bardzo upraszczasz temat. Po prostu ta branża przynosi większe korzyści plus programiści w Polsce są pewnie częściej zatrudniani do pracy przy projektach z zagranicznym kapitałem. Zauważ że na zachód od polski programiści w cale nie zarabiają aż tak dużo w porównaniu do ogółu społeczeństwa jak w Polsce
@zapp12345: napisałem że mieszkam z dziewczyną. Mieszkanie 1k PLN na głowę, jedzenia nie wiem bo nie liczę ale załóżmy że 1k (2x w tygodniu na mieście, ja sporo gotuję bo to moja pasja), co miesiąc odkładam stricte 1.5k na osobne konto na podróże. Rocznie to jest 18k zł więc nie tak mało, szczególnie jak koszt podróży podzielisz na pół (jakikolwiek nocleg na booking kosztuje praktycznie tyle samo niezależnie czy dla jednej
@normanos: Pracuje jako programista za duże pieniądze i nie do końca się zgadzam. Owszem, na studiach musiałem się trochę natyrać, żeby zdobyć solidne podstawy, ale potem idzie już gładko, myślę, że o wiele lżej niż w wielu innych branżach. A doświadczenia mam 4 lata, w tym 1 rok zahaczał jeszcze o studia inżynierskie.

A konieczność dokształcania się po godzinach i ciągłej nauki to mit, w 90% przypadków wystarcza wiedza zdobywana na
@normanos: No dokładnie, zmieniło się, zostać programistą 23 lata temu to było coś i garstka ludzi dałaby radę, a na ten moment jest zupełnie inaczej.

A ja nie neguję też, że wszystko się zmienia i nawet przez te 4 lata się dużo zmieniło. Ale podkreślam to, że w dobrej pracy można za tym nadążać PODCZAS pracy, a nie siedząc przy kompie na drugi etat po godzinach.
@zalogowany_jako: chciałbym żeby to było takie łatwe
Ja sobie to pytanie zadaje od zawsze i jeszcze odpowiedzi nie znalazlem
Wiem że chciałbym nie pracować, podróżować i robić sobie zdjęcia dla zajawki
Tak przeżyłem pół roku zyjsc z oszczędności i to najlepsze pół roku w moim życiu. Ale hajs się skończył i trzeba było wrócić do pracy, jednak praca na etacie mnie zabija
@greenbong

Bo można wynająć na luzie mieszkanie, jeść co się chce na mieście, jeździć 5 razy w roku za granicę i jeszcze zostaje na odłożenie na emeryturę, ale jak widzę te historie o #programista15k to mnie skręca.


To przestań słuchać takich historii niestworzonych, bo ta branża nie jest taka kolorowa jak wam wmawiają na wykopu i nie jest tak, że wszyscy w tej branży zarabiają po 30k...
@greenbong nie.
Rozmawiam z :
- lekarzami - nie idz w to, to patologia gdybym mógł cofnąć czas poszedłby w it
- inżynier - kurna teraz zostałabym kosmetyczką
- nauczyciel - a weź mnie nawet nie wk7rwiaj xD

Jedynie ludzie z firu byli zadowoleni. Ale oni zaś byli najbardziej realistami. I im odpowiada wizja pensji 4 k
Chopie, wiesz ile trzeba się najeb* żeby po latach mieć ten "mały nakład pracy"?


@normanos: Doskonale wiem, mam kilkanaście lat doświadczenia w IT. ;)

Z mojej strony był skrót myślowy. Tak jak @zapp12345 napisał to nie trzeba być wybitnym, żeby zarabiać więcej niż średnia, chociażby to 10k. Musisz więcej pracować, żeby przeskoczyć pewną granicę.
@greenbong: koledzy tu Ci coś proponują, podpowiadają, ale widzę że ciągle "nie, bo nie mam czegoś tam albo przeszkadza mi coś tam". Jak nie masz chęci na podnoszenie skilla, zmiany otoczenia, chęci podjęcia ryzyka zawodowego to pozostaje Ci tylko liczyć ze szybko dostaniesz podwyżkę u swojego pracodawcy i niczego nie trzeba będzie zmieniać.

Chyba, że wpisie chodziło o to, żeby się tylko pożalić że tamci mają fajnie, a my nie i