Wpis z mikrobloga

No długo czekać nie musiałem żeby zrobić ciąg dalszy w odniesieniu do naszych rowerzystów po wczorajszym wypadku na Świeradowskiej

Wyjeżdżam spod lodowiska i jestem na olbrzymim skrzyżowaniu Spiska/Kuronia https://www.google.com/maps/@51.0858819,17.0312591,3a,75y,83.81h,74.47t/data=!3m6!1e1!3m4!1slozz7nnPFFdpj0dibPPxGQ!2e0!7i13312!8i6656 (niezorientowanych informuję że w międzyczasie domalowano linię przerywaną dla podkreślenia równorzędnego skrzyżowania) i jedzie sobie wzdłuż Kuronia rowerzysta z mojej lewej, jest dość daleko ale w stroju niczym Tour de France więc weryfikuję dwukrotnie jego prędkość (pomimo że jestem na pierwszeństwie) i jadę swoje do Borowskiej. Stając w kolejce na przejazd przez nią szanowny pan dojeżdża do mnie, puka w moją szybę po czym się pyta dlaczego wyjechałem przed nim, że przeze mnie on musiał hamować i że przecież on miał pierwszeństwo, bo

on jechał prosto, a ja skręcałem

po mojej sugestii żeby się zapoznał z regułą prawej strony odpowiedział mi kilka słów powszechnie uznanych za obraźliwe, po czym wskoczył na szuter wzdłuż ulicy i co sił w nogach pojechał prosto po przejściu dla pieszych powodując hamowanie awaryjne kilku aut jadących wzdłuż Borowskiej.

Że też takie rzeczy mi się zdarzają zwykle w drugim aucie gdzie nie mam kamerki. (,)

#wroclaw #rower
  • 10
@puexam: Stary, ja nie zliczę sytuacji na tym przejściu, gdzie wczoraj tego chłopa tramwaj sprzątnął. Jadę sobie 40-50 Świeradowską i na całej piździe pedalarze wyjeżdżają, a po strąbieniu oczywiście potraktowany soczystym środkowym paluszkiem.
@puexam cóż ponoć ponad 80% rowerzystów to także kierowcy ( ͡~ ͜ʖ ͡°) albo miałeś pecha, albo właśnie poznałeś poziom edukacji polskich kierowców.

Ja tak osobiście na rowerze łamie więcej przepisów niż jadąc autem, ale odstawić jakąś średnio bezpieczną akcje do tej pory częściej zdarzało mi się jednak w aucie. Chociaż może to kwestia tego, że wiem, że na rowerze jestem nie chroniony i tego, że w aucie
@puexam: Z pewnością to ten typ rowerzysty, który uważa, że kodeks ruchu drogowego go nie obowiązuje i nie musi go znać. Zgrywa szeryfa, a postępuje źle ;)

Zmieniając temat to o tą Kuronia to mogliby trochę zadbać. Zwłaszcza bliżej skrzyżowania z Borowską. Dziury, nierówności, a bliżej Ślężnej to taka wąska, że ledwo dwa auta się mijają. Jednak to marzenie ściętej głowy zapewne.
@puexam nie, wg. Jakichś tam badań wynika, że 80%(pełnoletnich) rowerzystów posiada prawko. Nie wiem jakie to ma przełożenie do rzeczywistości i jaka była grupa badawcza, ale kiedyś takie badanie statystyczne zrobiono ¯_(ツ)_/¯
Z pewnością to ten typ rowerzysty, który uważa, że kodeks ruchu drogowego go nie obowiązuje i nie musi go znać. Zgrywa szeryfa, a postępuje źle ;)


@Domciu: ale prawda jest taka że kierowcy samochodów też tak robią. Ogólnie rowrzysci to takie same dzbany jak kierowcy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Yurakamisa: Oczywiście. Sto procent racji, ale w tym przypadku nieznajomość nadrzędnej reguły ruchu drogowego przez rowerzystę czyni z niego podwójnego dzbana. Nie mówiąc o tym co rzekomo zrobił dalej ;)
@Domciu: robi. Potem taki wsiądzie do samochodu i też będzie wymuszał pierwszeństwo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie zlicze ile razy mogłem.stracic już zderzak przez dzbanów którzy nie znają zasad pierwszeństwa.
Ogólnie z tego co kojarzę to wymuszenie pierwszeństwa to główny powód wypadków/kolizji

Problem z dzbanami za kierownicą to raczej problem większości Polaków i ciężko będzie to naprawić.
@puexam najgorzej jak ten idiota wjedzie ci w auto i jeszcze go uszkodzisz to potem próbuj bez kamery udowadniać ze nie twoja wina.

Do tego takie tłumaczenia niestety się często zdarzają. No myślałem, że ja mogę jechać bo i tu wstaw dowolne:
- bo ja byłem na głównej
- bo ja musiałbym zwolnić

Generalnie nie wiem czemu Ci na szoszach na ogół jeszcze bardziej mają w dupie przepisy.

Ostatnio jechałem do Trzebnicy
@puexam: dzban dzbanem, ale zawsze mnie zastanawia dlaczego w takim miejscu nie stawia się znaków o skrzyżowaniu drugi równorzędnych. Zakładając że jadę pierwszy raz, to muszę jechać i rozkminiac czy to z prawej to wyjazd z posesji, albo jeszcze lepiej czy to droga wewnętrzna/strefa zamieszkania czy faktycznie normalna ulica i faktycznie obowiązuje zasada prawej ręki. Ps. Nie bronie typa, tylko takich miejsc we Wro jest sporo i są one często powodem