Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
Hejko :)

Zaczęłam amatorsko pisać opowiadanie, chciałabym się z Wami nim podzielić. ʕʔ Będę je wrzucać co jakiś czas w niedługich częściach.

Hasztag do obserwowania/banowania: #dziennikekspedycji

Poniżej treść części pierwszej:

"Dziennik Ekspedycji

Ta ekspedycja to zupełna porażka. Nasz kapitan i większość załogi została zaatakowana z zaskoczenia i zamordowana. Zostało nas sześcioro, a jedyne co mogliśmy zrobić to powrót na statek i ucieczka z tego piekła – to około 6 tygodni drogi stąd. Jeżeli chcemy przeżyć na tym dzikim lądzie to jest nasza jedyna szansa…



Dzień Pierwszy

Teren był trudny – górzysty i bardzo stromy. W pewnym momencie jedna z nas, Reeve Richild, potknęła się i spadła z urwiska. To była chwila, nikt nie zdążył zareagować. Kolejna strata… Reeve nigdy nie była sprawna fizycznie, ale teraz nic nie miało już żadnego znaczenia – jej martwe ciało leżało połamane na dnie wąwozu, a sępy zapewne dawno się z nim rozprawiły. To przykre, że nie mogliśmy jej nawet pochować, ale zostało nas jeszcze pięcioro żywych, a wizja uwolnienia się z tego miejsca była zbyt silna, by zawrócić po ciało Reeve – teraz to już przeszłość…

Około południa w zasięgu naszego wzroku pojawiło się wielkie jezioro. To była sprzyjająca sytuacja – taka przeszkoda byłaby cięższa do ominięcia w razie ewentualnego ataku dla tych miejscowych dzikusów. Poza tym, gdybyśmy szli wzdłuż brzegu, mielibyśmy jedną stronę mniej do pilnowania. W pewnym momencie Prince Dandi upadł. Nasz kucharz był cały mokry – dopadła go gorączka. Wyglądało to na jakąś lokalną odmianę. Nie wiedzieliśmy czy i jak bardzo jest to zaraźliwe. Ale Lady Elia postanowiła, że będzie pomagała Prince’owi iść i będą trzymać się z tyłu. I to się nazywa prawdziwa miłość…

Późnym wieczorem, schodząc z urwiska, zwołałem resztę, by pokazać im co dostrzegłem. W odległość może jednego kilometra była wioska dzikich. To byli ci, którzy zaatakowali naszych. Byliśmy tego pewni – na środku wioski stały ostre pale, a na nich nabite głowy kilku z naszych. Jak mogą być takimi potworami? Dla takich jest zarezerwowane najgorsze miejsce w piekle…"

Miłego dzionka! ()

#pisanie #piszzwykopem #opowiadanie i trochę #hobby
  • 3
@Grayish_Starling słowo Lady pochodzi od innego staroangielskiego slowa, ale nim nie jest.

Innymi słowy akcja Twojego opowiadania musi toczyć się po XI wieku, gdyby była wcześniej uzylbys tego terminu.

Co prawda w XI wieku Polacy biegali z dzidami, ale angielskie Lady również biegały z dzidami o ile je mąż wypuścił.

Tak czy siak, będę śledził i mam nadzieję że nie skończy się tak jak pewna powieść o amazonce która jechała przez lasek
źródło: comment_1648824876VkqtRSGR5DV4oys2b7yhre.jpg