Wpis z mikrobloga

@alteron:
1. płaszczyzna tablicy nie w tą stronę;
2. brak przepisowego oświetlenia tablicy.
Takie rzeczy to tylko ktoś zespalinowym porażeniem mózgowym może wymyślić.
  • Odpowiedz
@alteron: siadaj, pała.
Praca domowa: używając jedynie 666 znaków wytłumacz dlaczego bogata Szwajcaria popełniła błąd rezygnując z tablic rejestracyjnych. Spójrz na problem przez pryzmat ekonomii społecznej i nie argumentuj danymi zebranymi przez IDzD.
  • Odpowiedz
Praca domowa: używając jedynie 666 znaków wytłumacz dlaczego bogata Szwajcaria popełniła błąd rezygnując z tablic rejestracyjnych. Spójrz na problem przez pryzmat ekonomii społecznej i nie argumentuj danymi zebranymi przez IDzD


@lurker: taka ciekawostka to u nas też kiedyś były obowiązkowe tablice rejestracyjne na rowerach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: żadna ciekawostka ;) - w Polsce tablice rejestracyjne przy rowerach obowiązkowe były do końca lat 60 XX wieku. Ciekawostką zaś jest to, że Velovignette to była rejestracja i obowiązkowe OC dla rowerów w Szwajcarii i Królestwie Liechtenstein. Były to małe naklejki na ramę, wydawane co roku. Velovignette funkcjonowały od roku 1990 roku (wcześniej było Velonummer w formie tabliczek aluminiowych przykręcanych do roweru). W 2010 r. uchwalono zniesienie Velovignette 1 stycznia
  • Odpowiedz
@alteron: i jeszcze byś musiał dopłacać w podatku spalinowym opłaty na pensję urzędasa od tablic dla pedalarzy. Good deal.
Naprawdę wybierz się do autoryzowanej stacji kontroli pojazdów.
  • Odpowiedz