Wpis z mikrobloga

Kurde zdjalem dziś warstwę antykorozyjną z podwozia, którą poprzedni właściciel dał, pod spodem taka dziura, peugeot 307 2002, silnik i wszystko zdrowe i działające, auto doinwestowane i zadbane, ale ta podłoga to jakaś #!$%@? tragedia, możliwe żeby w rok tak zgniła? Opłacalna naprawa? Załamany jestem bo tyle kasy włożyłem w to gówno na przestrzeni roku, a tu taki kwiatek (zakładam, że reszta podłogi też w dobrym stanie NIE jest) ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#mechanikasamochodowa
#motoryzacja
#blacharstwo
agareas - Kurde zdjalem dziś warstwę antykorozyjną z podwozia, którą poprzedni właści...

źródło: comment_1649865655CsBcjmVtvBZU9fa56wSQ20.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
@no_proof: no właśnie w maju tamtego roku kupiłem auto, i z tego co się dowiedziałem "progi były robione" okej progi może i owszem, ale podłoga to tragedia... I tego nie było widać! Ktoś taką warstwę gumy nałożył, albo jakiegoś innego gówna, że dopiero po zdjęciu 5 mm warstwy to zauważyłem
  • Odpowiedz
@no_proof wiem co mówię, robiłem kiedyś żeby jeszcze rok przejeździł, wyczyszczone nawet te środki na rdzę dane i na to baranek. Rok później powstała w tym miejscu dziura a jak robiłem to stukałem śrubokrętem i się przebić nie mogłem
  • Odpowiedz
chyba tylko żeby przykryć rudą a nie przed nią chronić, masakra...


@agareas: samo życie

Takie konserwacje to się robi jak auto ma 5 lat i piękne i czyściutkie podwozie - wtedy to ma sens.
Tylko wtedy mało kto o tym myśli bo jak ktoś kupił nowe auto to pewnie je pogoni nim zacznie rdzewieć i nie ma problemu.

Natomiast druga fala myślenia o korozji dołu jest wtedy jak diagnosta na SKP
  • Odpowiedz
@agareas: nienaprawialne to już jest (w odniesieniu ekonomicznym), pozostało "załatać" żeby przegląd przeszło, przez załatać rozumiem wstawkę z blachy lub naciągnięcie szpachli na siatkę gipsową, co kto woli
  • Odpowiedz
p.s. miałem to samo z moim pezotem, niby progi "nowe" ale zrobione na #!$%@? że dwóch lat nie wytrzymały i autko na złomie
  • Odpowiedz
@hellfirehe: Czyli opłacalność zerowa? Przy aktualnych cenach to pewnie 1.5 x wartości samochodu, bo przecież oprócz zwykłego spawania trzeba wszystko zabezpieczyć, a znając życie i fachowców to i tak będzie rudo za rok
  • Odpowiedz
@LSkiper: jestem na grupach z peugeotami, jedni mają czysciutkie podwozia bez żadnego ogniska, a drudzy mimo dbania mają dziury.... Nie wiem, buda wcale nie rdzewieje, goła blacha bez lakieru rok była na klapie i ani grama rudej, a pod spodem to apokalipsa
  • Odpowiedz
Czyli opłacalność zerowa?


@agareas: Całkowicie.
Robienie korodującej konstrukcji ma sens wyłącznie w pojazdach zabytkowych, ewentualnie tam gdzie koszty się nie liczą, czyli jak robisz to samodzielnie, a czas liczysz jako hobby.

Tak naprawdę samo przygotowanie do i po pracy, czyli wymontowanie i zmontowanie całego wnętrza w roboczogodzinach przekroczy wartość takiego pojazdu.

Żeby to było zrobione porządnie, trzeba auto wybebeszyć do zera, wymontować elementy zgrzewane dotknięte korozją (bo pewnie to nie tylko
  • Odpowiedz
@agareas: u próg do wymiany. Trzeba haratać jeszcze całą konserwacje zedrzeć cały spód i od nowa kłaść. Zależy ile wydałeś i ile chcesz tym pojeździć. Trochę cię to będzie kosztowało od razu piszę.
  • Odpowiedz
no właśnie w maju tamtego roku kupiłem auto, i z tego co się dowiedziałem "progi były robione"


@agareas: no i to już powinno ci zadzwonić w głowie, jak ktoś robi progi to niemal na pewno nie zrobi tego jak należy chociażby z tego prostego względu że jakby dbał o blachę to progi nigdy by mu nie zgniły
słyszałem nawet o takich kwiatkach jak wciśnięte stare gazety w próg
  • Odpowiedz
@ZlodziejBilonownic: jak jeszcze go nie wywieźli na złom to pokażę ci jak wyglądają progi w 21-letniej corsie którą ostatnie kilka lat ujeżdżały panie które o aucie wiedziały tylko tyle że są koła które się kręcą i jest silnik który robi brrr
  • Odpowiedz
silnik i wszystko zdrowe i działające, auto doinwestowane i zadbane

@agareas: W takim razie, 12 lat temu oddałem na złom Forda Tempo (silnik i wszystko zdrowe i działające, doinwestowanego i zadbanego xD) - tylko połowy podłogi nie było.
Nie te auto jak koledzy wyżej uświadom to jeżdżący trup, nawiasem jeżeli w tej technologii i tak #!$%@? było wykonane zabezpieczenie to strach myśleć jak zadbany jest ogólnie pojęty zawias.
  • Odpowiedz