Wpis z mikrobloga

Jak dobiliście do ściany w jakimś ćwiczeniu i nie potraficie dalej progressowac to jak cofacie sie ciężarem żeby nabić objętości to robicie to jednorazowo i później próbujecie już z większym ciężarem czy ćwiczycie tak przez jakiś czas? Np 2-3 tygodnie, pytanie dla bardziej swiezaka (5miesiecy ćwiczeń) a nie dla zaawansowanego jeśli jest to w jakimś stopniu istotne
#silownia #mirkokoksy
  • 6
  • Odpowiedz
@mateo2111: no to robisz podstawowy błąd, bo przerwę potrzebują mięśnie, centralny układ nerwowy i psycha. Polecam robić 6tyg ćwiczeń i tydzień przerwy. Ja jak walę w sufit z ciężarami w jakimś ćwiczeniu, to je po prostu zmieniam na inne i w tym innym progresuję powoli, aż do momentu, kiedy przywalę znowu w sufit. Choć prawdę mówiąc, nie zdarza mi się mieć problemu z progresowaniem
  • Odpowiedz
@Dimetox: ćwiczę 5 miesięcy bez przerwy i jest git póki co, jedyne gdzie mam lekka stagnacje to przy wyciskaniu na klatę ale to #!$%@?, nie chce sobie robić przerw bo wiem, ze pewnie skończy się tym, ze zacznę opuszczać treningi czego nie chce a i tak wymuszona przerwę będę miał za półtorej miesiąca przez wyjazd to wtedy odpocznę, najwyżej spróbuje zmniejszyć intensywność treningu na jakiś czas
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@mateo2111: robisz Deload i progressujesz od nowa. Np. Zatrzymałeś się na 50kg w wyciskaniu nad głowę stojąc, więc ucinasz sobie 10%, robisz 45kg i progressujesz z treningu na trening bardzo mała wartością, 0.5kg lub 0.25kg nawet i pracujesz nad techniką mocniej. Paradoksalnie w takim ohp przełamałem stagnację wzmacniając pośladek i opanowywujac manewr valsalwy, większa stabilizacja = więcej #!$%@? ciężaru
  • Odpowiedz