Wpis z mikrobloga

- A możemy popatrzeć? - padło z ust jednej z dziewczynek, a 12 par małych, innuickich oczek wlepiało się we mnie z nadzieją, że będą mogły zostać na hali.

Po przybyciu do Ilulissat znalazłem w tutejszej szkole małą ściankę wspinaczkową, a że lepsze to niż nic, udało mi się wynająć halę sportową na dwie godzinki w tygodniu. Wczoraj był pierwszy raz, gdy tam poszedłem, a przede mną zajęcia piłkarskie na hali miały miejscowe dziewczynki i widok dwóch białych twarzy, ze zdecydowanie nieduńską i niegrenlandzką urodą, wyposażonych w plecaki z liną wzbudził w nich zainteresowanie - bardzo chciały więc zostać i zobaczyć, jaki będę miał pomysł na zamontowanie liny na łańcuchu pod sufitem.

Pomysł miałem tylko jeden, po prostu wejść tam bez asekuracji, bo innego wyjścia nie było, ale zadanie nie wydawało się trudne, na ścianie było mnóstwo dużych chwytów. Kiedy zacząłem iść do góry, moja nowa grenlandzka widownia wstrzymała oddech i zamarła, a po szczęśliwym zahaczeniu liny i bezpiecznym zejściu na dół halę wypełniły oklaski, jakich w życiu bym się nie spodziewał :)

Dziewczynkom jednak było mało, żadna nie ruszyła się z miejsca, aż w końcu padło pytanie, na które czekałem od początku. Jedna z nich podniosła nieśmiało rękę, pytając:

- A czy mogę spróbować?

W ten sposób zamiast na treningu prawie dwie godziny zleciały mi na asekurowaniu grenlandzkich dwunastolatek, odpowiadaniu na pytania "gdzie jest Polska", czy pełne zdziwienia "a czemu przyjechaliście na Grenlandię" i nauce podstawowych grenlandzkich słówek, ale lepiej tego czasu chyba nie dało się spędzić! Wszystkie weszły i zjechały bezpiecznie, było sporo emocji, dużo trzęsących się nóg, ale przede wszystkim masa radości i uśmiechu :)

Pierwsza integracja z lokalsami zaliczona!

ig

Małe #pokazmorde #zwtravel

#coolstory #grenlandia #podroze #podrozujzwykopem
Pobierz zbigniew-wu - - A możemy popatrzeć? - padło z ust jednej z dziewczynek, a 12 par mały...
źródło: comment_1651666758QRHjQOC88pU2UlNKOgTO2d.jpg
  • 13