Wpis z mikrobloga

A ja już nie mogę patrzeć na bulionową Zdzisię -oszczędnisię…w każdym odcinku pożycza od kogoś kieckę na imprezę i za każdym razem wymyśla jakieś durne powody dlaczego to robi. Czy naprawdę tak trudno przez miesiąc coś kupić? Tym bardziej , że intensywny mąż zaplanował po dwie imprezy dziennie… a i jeszcze te jej gadki do męża „nie jedz na mieście jak wyjadę, odgrzewaj słoiki żeby się nie marnowało…” Bulioner robi wszystko na pokaz a jego Zdzisia chodzi w starych szmatach i dojada resztki ze słoików od matki.Eksperci jak zwykle sie postarali, w poprzedniej serii przepadali poziom religijności a w tej stosunek do pieniędzy
#slubodpierwszegowejrzenia
  • 7
@Cebullka: Też nie rozumiem. Dlaczego niby on miałby jeść obiady z lodówki albo resztki z przystawek imprezowych jeśli nie chce mu sie ich odgrzać i woli zamówić catering?
Przecież to jest człowiek cywilizowany na poziomie wiec powinien to wyjeb@ć w kosz i normalnie zadzwonić po jakieś danie na jakie ma ochotę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wyrzucanie żarcia jest jedną z oznak wysokiego statusu społecznego a przecież już
@jedna_odpowiedz: Tylko po co pierniczy o tym, że lubi dobrze wyglądać, że lubi się ubrać, że ma swoje sukienki, których z jakiegoś powodu nie może nosić i ciągle pożycza? To jest takie żałosne… te tłumaczenia sprawiają, że na tle tego pozera i jego rodzinki wygląda jeszcze biedniej i bardziej desperacko. W moim środowisku nikt nie przychodzi na domówki w strojach weselnych i jakoś całkiem fajnie żyjemy,widać w ketchupowie kultura jest wyższa