[pastibox]

Przed wojną na olx było 34k ofert wynajmu mieszkań. Po wybuchu wojny oferta skurczyła się do 13k mieszkań. Januszerka wynajmu modliła się o ta wojnę jak o rolnicy o deszcz w czasie suszy. No i stało się.
Tymczasem mamy 2 miesiące po wybuchu wojny i oferta mieszkań na wynajem wzrosła o 4k, do ponad 17k.

Co miesiąc w Polsce oddaje się około 20k mieszkań. Miesięczna liczba zgonów to około 40k (część tych ludzi zostawia mieszkania, które trafiają na rynek).

Jak to będzie z tym dalej? Czy Ukraińcy uratowali rynek kurników na wynajem? XD matematykę zostawiam wam. Jeszcze parę miesięcy i wracamy z ofertą do stanu sprzed wojny.

#nieruchomosci #kredythipoteczny #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie

[DiMaria]

@pastibox:

No i tak, i nie.
Teraz mieszkają po pokojach i rodzinach, jak będzie w przyszłości to nawet Jan Glapa II nie wie, czas pokaże.

[Kiedysbedeczerwonka]

@pastibox: Bartek ale co Ty opowiadasz. Ludzie umierają na wsiach głównie, ciągnie ich do miast. Jedyne co to więcej pustostanów na wsiach, tyle z tego będzie

[PandaCKratka]

@pastibox: Nie no to super jest sytuacja, przecież każde z tych 20k oddawanych mieszkań trafia na wynajem a każda ukraińska rodzinka już mieszka sobie w swoim mieszkanku. W cale nie jest tak ze większość siedzi w jakimś pokoju a tych którzy wynajmują swoje mieszkanie jest mała czesc (jeżeli do polski trafiło ponad milion Ukraińców a różnica w ogłoszeniach z tym co było przed wojna a tym co było po wybuchu wojny

[del855]

@Kiedysbedeczerwonka: hehe, bo jak powszechnie wiadomo - smierc dotyczy tylko biedakow z prowincji, a miastach staruszkowie zyja po 150-200 lat :)

[Kiedysbedeczerwonka]

@del855: No ale na miejsce starego w mieście przyjdzie młody do pracy, studia i zakładać rodzinę. No chyba, że według Ciebie jest odwrotnie. Zresztą. Nie ważne :)

[gerypl89]

Ja to widzę tak, że w rentierke wchodzą osoby które nigdy się tym nie zajmowały, kredyt ciąży i trzeba znaleźć kogoś do jego spłaty ( ͡° ͜ʖ ͡°) . Ciekawe ile z tych przedsiębiorców obudzi się z koniecznością remontu całego mieszkania po jakiś nieogarnietych przybyszach ze wschodu.

[del855]

@Kiedysbedeczerwonka:

wg mnie to moze przyjsc i duch swiety - puste mieszkanie to puste mieszkanie: +1 do podazy a to czy zostanie "zajete" przez kupca/lokatora pod najem/ kogos z rodziny - nie ma znaczenia poki w jakiejkolwiek formie trafi do obrotu (a to juz rynek dba by mieszkania w waw pusty nie staly chcociaz i tak sie zdarza). Bo kazdy kto sie tam wprowadzi - nie wprowadzi sie do innego mieszkania,

[ButtHurtAlert]

@del855: w wawie dzielnice ościenne będą wymierały i tego pan nie przeskoczysz. Jak dziadki dostały w latach 60-80 mieszkania na jakichś ursynowach, bielanach, mokotowach to teraz już mają 70+l. Jak se chodzę po Bielanach to mam wrażenie że to oddział geriatryczny xD

[Leniek]

@pastibox: psssst rok akademicki się kończy, a maturalny już się skończył

[Pjekasz]

@ButtHurtAlert:

w wawie dzielnice ościenne

ursynowach

mokotowach

XD

[Niewinnyk]

@pastibox skąd takie statystyki?

[pastibox]

@Niewinnyk: https://olxdata.azurewebsites.net

[e.....p]

Smierc jest bardzo demokratyczna - dotyczy wszystkich w rownym stopniu, a czas wyciagania kopty wyzu powojennego wlasnie startuje

@del855: Bardzo piękne złote myśli, które zupełnie pomijają fakt, że ludzie migrują za lepszym życiem w kierunku większych miast.

To dobra wiadomość w sumie, bo sobie niedługo na jakieś wiosce ogarniesz pustostan za półdarmo, czego tobie i innym szukającym własnego kąta szczerze życzę.

[pastibox]

@e_m_p: problem jest tylko taki, że największy ubytek ludności wedlug GUS będzie właśnie w miastach. Dodatkowo to właśnie w miastach podaż nowych nieruchomości.jest największa.

[e.....p]

@pastibox: To że podaż jest największa tylko moją tezę potwierdza, bo gdyby nie było popytu to budowali by gdzie indziej.

Co do danych, na które się powołujesz to jaką statystykę bierzesz pod uwagę? bo np. bo tutaj widać trend przeciwny.

[del855]

@e_m_p: nie bardzo wiem, co jedno drugiemu przeszkadza? Umieranie starych mieszkancow waw w NICZYM nie koliduje z chęcia migracji do wawy ludzi spoza miasta.

Zalew migracyjny glownych osrodkow miejskich to MIT - np https://rcin.org.pl/igipz/dlibra/publication/188627/edition/157600/content masz opracowanie PANu z przeroznymi wariantami, takich opracowan dla innych miast jest na peczki - czasmi masowej migracji sie skonczyly, obecnie stopien "zasilania" w studnetow spadl od szczytowego o 50%, miasta sie nasycaja, chlonnosc rynku pracy spada,

[e.....p]

@del855: Ok, przyjmując że wszystko co napisałeś się wydarzy, nie jest to w żadnym konflikcie z tym co pisałem do tej pory. Miasta się nasycą, ale nie ma tutaj mowy o żadnym wyludnieniu jak to @pastibox prezentuje, a co za tym idzie dramatycznym sparku cen wynikającym z demografii.

[del855]

@e_m_p: wyludnia to moze duze slowo, ale beda sie kurczyc. Jedne szybciej drugie wolniej. Wawa i krk beda sie bronic najdluzej, ale to juz potrwa tylko chwile ;) I jesli spadek liczby mieszkancow nazywamy szumnie wyludnienie - to tak, beda sie wyludniac, nie wspminajac o jakies miasta pokroju 50-100k gdzie znaczacy spadek ludnosci dokona sie na przestrzeni 1 pokolenia. W w waw i krk dalej beda budowac... bo tu ZAWSZE beda

[eskejper]

@pastibox: Społeczeństwo idzie z duchem czasu
Zapominasz ciagle o tym ze ta nadwyżka mieszkan na wynajem to czesto stare mieszkania w których nie da się żyć a zamiast żyrandolu masz szubienice i taboret pod spodem.
Naprawdę mlode pokolenie ma dzisiaj jednak jakies wymagania.

[e.....p]

@del855: 100% zgoda, ale z racji tego, że swoje wypowiedzi kieruję głównie do spadkowiczów, to perspektywa tego co będzie za 7 - 10 lat jest gówno warta dla kogoś, kto potrzeby mieszkaniowe ma teraz. Powoływanie się obecnie na demografię w dużych miastach typu Kraków, Gdańsk, Poznań czy Wawa to szukanie na siłę argumentów pod tezę.