@Bajo-Jajo: pamiętam jak na początku wchdozenia w dorosłość na pierwszym roku studiów zacząłem pracować w burger kingu w galerii handlowej. Po kilku dniach prscy przychodzi do mnie kierownik zmiany z kartką, i prosi mnie abym udał się do sasiadujqcego KFC po... Węgiel do grilla. Bo się skończył. Nie wydało mi się to podejrzane jakoś mocno i poszedłem xD Idę do tego kfc, otwiera mi zaplecze jakiś studenciak też, podaję mu kartkę,
@Bajo-Jajo: - izymator - zamachy do mlotka - klucz wiolinowy - księga knifow - to akurat było dobre, bo człowiek był wysyłany od działu do działu, tam byli przygotowani i poznawał ludzi
@Bajo-Jajo: Jak pracowałem w biurze warsztatu samochodowego to na początku poszedłem na warsztat i oczywiście "Młody przynieś wiaderko kompresji"
Ale, że tego dnia warsztat miał jakieś święto/promocje to w biurze było pełno balonów. Więc przyniosłem im nadmuchanego balonika i powiedziałem, że wiaderka nie było ale mam kompresję. Mieli bekę bo w sumie to wygrałem
(powietrze w balonie jest sprężone = czyli kompresja)
Dobra, weź przynieś:
- bulbulator,
- przyczłapki,
- ubijacz piany,
- itp.
- szczeble do drabiny
- elastyczne wiertlo do szkła
- miernik do szyb
( ͡° ͜ʖ ͡°)
- klucz wiolinowy
- drewniane elektrody
- wiadro fazy
- płyn do kierunkowskazów
kfc: masz tasak, idź do kiero po klucz do kurnika bo nam się kurczaki kończą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ziombello: no co ty, przecież istnieją
do szyb, do płyt warstwowych
Nie wydało mi się to podejrzane jakoś mocno i poszedłem xD
Idę do tego kfc, otwiera mi zaplecze jakiś studenciak też, podaję mu kartkę,
- izymator
- zamachy do mlotka
- klucz wiolinowy
- księga knifow - to akurat było dobre, bo człowiek był wysyłany od działu do działu, tam byli przygotowani i poznawał ludzi
Ale, że tego dnia warsztat miał jakieś święto/promocje to w biurze było pełno balonów. Więc przyniosłem im nadmuchanego balonika i powiedziałem, że wiaderka nie było ale mam kompresję. Mieli bekę bo w sumie to wygrałem
(powietrze w balonie jest sprężone = czyli kompresja)