Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 555
Właśnie sobie uświadomiłem, że od bardzo, bardzo dawna nie widziałem w żadnym super markecie żadnego stoiska promocyjnego. Czy to moje nie ogarnianie przestrzeni czy rzeczywiście zniknęły one z super marketów? Może ma. To coś wspólnego z kowidem? Ale chyba już to nie ma i nie musimy się go bać, a stoisk nadal brak.
resuf - Właśnie sobie uświadomiłem, że od bardzo, bardzo dawna nie widziałem w żadnym...

źródło: comment_1652934238myDqKQl4tNVkmWfdCLGWag.jpg

Pobierz
  • 85
  • Odpowiedz
że takie gazetki natychmiastowo #!$%@? do kosza


@Limonene: Moja babcia zbierała ze wszystkich marketów w mieście, zawsze jak mi się nudziło przeglądałem gdzie jaka promocja. Babcia zbierała, bo to było na gazetowym takim nie śliskim papierze i dziadek wykorzystywał jako podpałkę do pieca na działce xD
  • Odpowiedz
@resuf: W Polsce niestety to się nie sprawdzało, bo ludzie korzystali z tego jak z darmowego jedzenia. NIe widzieli przyczynowości pomiędzy jedzeniem czegoś z smakiem a kupieniem tego.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@resuf: stałem kiedyś tak i czestowalem ludzi Kinder pingui i maxi Kingiem. #!$%@? może że 20 takich batonów jak nie więcej xd
  • Odpowiedz
@resuf: pół liceum tak pracowałam. Wbrew pozorom do najfajniejszych fuch, czyli jedzenia/alko ciężko się dostać. Ja zawsze promowalam kostki do kibla albo papier toaletowy (°°
Wiecie, że nawet do promocji papieru toaletowego trzeba mieć >170 ? Do rekrutacji chcą kilka zdjęc: twarzy, uśmiechu, sylwetki itp.
W sumie to tylko wkurzalam ludzi zagadując do nich. Niektórzy okazywali współczucie. Najczęściej, pewnie z litości,
  • Odpowiedz