Wpis z mikrobloga

Wszystkim jest szkoda Agnieszki, a ja tego kompletnie nie rozumiem. Przez cały czas trwania programu odczuwałam to, że ona mu się nie podoba. Wszystko było podporządkowane pod ziemniaka i jego rodzine. Wożenie rosołu, imprezy, jeżdżenie po mieście ze szwagrem. Nawet w trakcie wyjazdu w jej rodzinne strony musieli zrobić zakupy dla siostry. Agnieszka rzuciła wszystko, po dwóch tygodniach zaczęła zmieniać prace i podporządkowywać całe życie pod ziemniaka. Może po prostu głupia, na pewno bardzo zdesperowana #slubodpierwszegowejrzenia
  • 13
@Natna213: Jest mi jej zwyczajnie szkoda jako czlowieka, ale im więcej o niej myśle tym nowe wnioski sie nasuwają. Nie chce sie powtarzać ale to nie świadczy o niej najlepiej, ze skoro MĄŻ jej deklaruje ze startował do programu hotel paradajs gdzie chodzi głównie o fejm i bzykanie a jej to nie obruszylo. Nie dało do myślenia ze „heloł on chyba żony nie szuka”, mało tego opowiedziała o tym na spotkaniu
@shnitzel: To z hotelem paradise to dla mnie jakiś dramat totalny. Tym bardziej dziwi, że ona postanowiła się tym pochwalić. Szokujące jest natomiast podejście psycholog, która rozmawiała z Kamilem na osobności. To co on wtedy mówił jasno wskazywało na to, że nie jest Aga zainteresowany i próbuje jakoś się wykręcić mówiąc, że to ona zdecydowała o przeprowadzce. Tak jak mówisz, ktoś ją w końcu wykorzysta bo ona chce już tylko żoną
via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
@Natna213: ja też widziałam, że Ziemniak ma minę jak srający kot na pustyni na widok Agi i nie mam pojęcia co ona w nim widziała. Ale wydaje mi się, że ona już przed ślubem sobie założyła, że ktokolwiek się trafi to ona zrobi wszystko co się da żeby się udało i pójdzie na w to na 100%.

Desperacją to można nazwać w ogóle zgłoszenie się do tego programu, a myślę, że
@Natna213: Mi jej nie szkoda, a wręcz przeciwnie. Moim zdaniem tak naprawdę niewiele różniła się od Ziemniaka. Tu i tu najważniejsze były pozory i pogoń za statusem. Z tym że w przypadku Ziemniaka bardziej kręci się to wokół dóbr materialnych, a u niej wokół stanu cywilnego. On chce uchodzić za Super Ważnego Global Key Managera, na barkach którego spoczywa poważny, rodzinny biznes, a ona chce mieć status żony i co pięć
@Natna213: W jednym z pierwszych odcinków Agnieszka wspomniała, że jej błędem w związkach jest to ona się za bardzo dostosowuje do partnera. Tutaj było to widać jak na dłoni, bulionerzy to zupełnie inny typ ludzi, a ona zrobiła wszystko żeby się wpasować w ten związek i rodzinkę i wyszedł kwiatek do kożucha
@nika_blue: może to było jak z tym Adamem w innej edycji, że on już w trakcie "eksperymentu" poznał tę drugą i nie wiedział co zrobić. Trochę też dziwię się ekspertkom że one tak kibicują im w tym rzucaniu dotychczasowego życia. Sama miałam sytuacje że weszłam szybko w związek i oboje dużo zmieniliśmy ale nas walnęło od początku i tak zostało. Kiedy natomiast czujesz ze nie wiesz jak będzie, że nie ma
@Alkmena: Z drugiej strony idąc do takiego programu trzeba być przygotowanym na zmianę życia i ewentualna przeprowadzkę. Nikt nie gwarantuje, że znajdzie partnera z tej samej miejscowości czy chociażby województwa. Taka Pyśka, Piotr czy Ziemniak w ogóle nie brali pod uwagę możliwości przeprowadzki
Tym bardziej dziwi, że ona postanowiła się tym pochwalić.


@Natna213: ja byłam pewna że to są jakieś żarty. W tym programie g..no słychać, pomysł że on chciał do hotelu paradise wydał mi się tak z dupy że uznałam to za ich jakiś żarcik - na zasadzie: jak tu nie wyjdzie to tam się zgłoszę:)
A tu na serio on chciał tam iść:)