Wpis z mikrobloga

@Bananada: Generalnie minusy bycia z kimś z Ukrainy: statycznie większa szansa na stosunek z nosicielem AIDS/HIV, bardziej wschodni sposób życia (roszczeniowość wcale nie mniejsza niż krajanki). 1% więcej ludzi otyłych na Ukrainie.
Więcej różnic oprócz barier językowych i tego wyżej, chyba nie ma.

Też nie rozumiem, niech sobie robi każdy co chce. ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
Ps. Polacy są częściej
@BorysFiko: kazdy Krakus Ci powie ze Ukrainki i otylosc raczej nie idzie w parze. AIDS i HIV dotyczy raczej wschodniej Ukrainy, z ktorej z tego co mi wiadomo malo ludzi sie zjechalo. Co do roszczeniowosci - not from my experience, zupelnie inna liga - pamietaj, ze ogolna mentalnoscia i poziomem zycia spora czesc Ukrainy jest jeszcze w poprzednim dwudziestoleciu, wiec zupelnie inne (choc tez nie zawsze dobre) oczekiwania i nastawienie.
@Xysz: @chemikorganik Zawsze występuje korelacja między poziomem otyłości mężczyzn do kobiet (plasują się odrobinę niżej od nich). Także nadal duży % kobiet u nas jak i na Ukrainie ma problem z nadwagą. Byłem w Wrocławiu/Krakowie i jakoś udawało mi się znaleźć otyłe jednostki, tak samo gdzie jestem teraz. I tak samo jak jeździłem na Ukrainę do znajomego ze studiów. Jedno i to samo prawie, różnica to tylko 1 %.

HIV/AIDS, stare
Pobierz
źródło: comment_1653723665BQA9Yn8kWhDA73QXdDYfbZ.jpg
@chemikorganik: Co? Nie gadaj głupot. Z każdego można zrobić wieprza - wystarczy nadwyżka kcal od tego ile spala normalnie i przez aktywność. I masz bardzo prostą drogę do zrobienia otyłej osoby z każdego. Ilu to chłopów robi łopatą po 8/12h, czy na budowie i są otyli xd.. Tutaj zestaw z mcd/tutaj kebab/ pizza, w domu piwno/chipsy/ciasteczka/ciasta. Na robocie chleb z słoniną albo boczkiem i jazda.
A kobiety? Najczęściej futrują się słodkimi