Wpis z mikrobloga

Cześć, chciałbym założyć bloga w którym publikowałbym własne felietony o tematyce ekonomicznej i społecznej.

Szczególnie mam wielką chęć podzielenia się z innymi osobami moimi teoriami ekonomicznymi przeciwstawiając je głównie z ricardiańską szkołą ekonomii, a także przedstawienia moich opinii co do wybranych przeze mnie aspektów społecznych i moralnych. Pisałbym z lekkim przekąsem np. o bezrobociu w Polsce podpierając się danymi z GUS, eurostatu opisując jak widzę to ja i szkoła ricardiańska. Opisałbym charakterystykę bezrobocia od strony pozytywnej i normatywnej. Używałbym stylu publicystycznego.

Na początek wstawiłbym linka do mojego bloga na moim profilu facebook. Mam dobre kontakty z paniami w pewnym stowarzyszeniu, które pewnie by się zgodziły udostępnić artykuł na ich fanpagu. Prawdę mówiąc będę to robił, żeby zmotywować się do jeszcze głębszego studiowania literatury ekonomicznej. No i potraktuję to jako część mojej terapii...
Sporo osób z mojego grona mnie lubi i ceni moje zdanie więc cieszyłbym się gdyby nawet i kilkanaście osób przeczytałoby mój tekst.

Problem występuje tu jednak od strony technicznej. Nigdy niczego nie zaprogramowałem, nie wiem jak utworzyć własną stronę internetową- nawet najprostszą w której byłby obrazek, tekst i możliwość dodania komentarza pod spodem.
Wiem, że to pytanie subiektywne, ale... czy postawienie takiej strony w języku programowania html jest trudne? Nie zależy mi na wodotryskach i innych takich. Może skorzystać z gotowca? Co do utrzymania strony to widziałem, że koszty miesięczne wynoszą poniżej 5 złotych więc nie jest to znaczące obciążenie budżetu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#programowanie #ekonomia #neuropa
  • 7
@Glimpse0fTheFuture: Zacznij sobie od hostowanego w chmurze Wordpressa. Tu masz przykladowe oferty z Polski:
1) https://cyberfolks.pl/hosting-wordpress/
2) https://hosting-wordpress.pl/
Wychodzi to z dziesiec zlotych miesiecznie na poczatek?

Poswiec troche czasu na zrozuemienie dzialania tej platformy. Chocby na poczatek tyle, aby byc w stanie robic samodzielnie backupy tresci i pogrzebac odrobine w ustawieniach dotyczacych pozycjonowania w Google.
Sa na ten temat ksiazki i to pewnie sporo. Mysle, ze rowniez po polsku.
Nie zajmie